@ Alicja1432 Nie ma się czego bać, wierz mi:)
Rysunki tylko dodają pazura do opowiadań, nawet jeśli nie są profesjonalne. I to też jest coś, co czytelnikom się podoba, takie dodanie czegoś od siebie:)
Ja sama nie rysuję tak jakbym tego chciała, ale mi to tam nie przeszkadza, choć jeden z moich rysunków mega mi się spodobał (narysowałam wtedy Bokę i taką dziewczynę Pauline, może ją kojarzysz, miała pisać książkę ale na razie cisza, nwm jak na tt, bo nie mam go od lutego zeszłego roku:( Inne postacie też narysowałam, w tym pewną Maję i Feriego:))
Uważam że to fajne, tak zrobić coś od siebie
Z moimi opowieściami to jest tak, że ja mam w jeden dzień mega zryw do pisania, a potem w natłoku prywatnych spraw niestety, schodzi to na dalszy plan.
Ale nie mogę się poddać - jakiś czas temu coś komuś z mojego towarzystwa się wymsknęło o tym że piszę na wattpadzie i bekę ze mnie mieli... Nie dam im tej satysfakcji, i będę pisać dalej!
Powiedziałam tylko, że każdy z nas ma swoje tajemnice, i jeśli chcą, to mogą mieć swojego rodzaju cameo w którymś rozdziale :D
U mnie po świętach też ok, wracam do normalności. Nooo i Mikuś nie rychliwy, jak to mówią, ale "uszczęśliwił" mnie drugim sezonem Squid Game!<3
Oglądałaś? Mi się podobał, choć szkoda że zakończyli w takim momencie...
A mi chodzi cały czas po łbie piosenka z tego serialu, gdy była gra z karuzelą XD