Mam 22 lata i dopiero uczę się opowiadać historie, które od dawna żyją w mojej głowie.
Piszę między studiami a życiem, z kubkiem kawy i muzyką w tle, prawdopodobnie w momencie, kiedy powinnam spać. ☕
W moich historiach ogień spotyka chłód, emocje zderzają się z rozsądkiem, a miłość bywa tak intensywna, że nikt nie wie, czy to błogosławieństwo, czy przekleństwo.
Lubię, gdy fikcja ma w sobie realizm - bohaterowie popełniają błędy, uczą się, kochają i czasem muszą się sparzyć, żeby wreszcie zrozumieć, czego chcą.
Nie lubię smutnych zakończeń, ale kocham emocjonalne spustoszenie po drodze. Dramaty? Tak. Łzy? Czasem. Happy end? Obowiązkowo. ❤️
Avengers to jedna wielka rodzina, i nie dam sobie wmówić, że było inaczej. 🥲
Jeśli Pietro żyje, to znaczy, że to moje uniwersum. ⚡
Nigdy nie pogodzę się z tym, co zrobiło MCU. NIGDY.
Publikuję dopiero, gdy mam skończone całe ff.
Czyli: zero przerw, zero „zaraz wracam" i zero „rozdział wkrótce".
(Tak, mam traumę po porzuconych ff z 2015 roku.) 😌
W moich historiach znajdziesz ogrom emocji, sarkazm, odrobinę chaosu i ludzi, który nie wiedzą, czy się pocałować, czy rzucić w siebie granatem. 💣
- Avengers Tower, 3 piętra nad emocjami
- JoinedNovember 28, 2014
Sign up to join the largest storytelling community
or