GDZIE SĄ MOJE SUBSKRAJBERY?! XD. Ale nie no, tak ja poważnie, cieszę się z tego, że jest was choć tyle. Na samym początku mojego profilu na watt myślałam, że będę jedną z tych, której książki są shitowe i nikt nich nie czyta. Miłą niespodzianką było 66 obserwujących, wiem, że niektórzy mają więcej, ale nie obchodzi mnie to. Może i miałam wcześniej 69, ale te 3 są dla nie zauważone, co nie zmienia faktu, że bardzo przepraszam te osoby, że nie znalazły tu nic dla siebie. Ale ważne, że mam to swoje 66 osesków. Kocham was, moje oseski ❤