◽„Nie drażnij pisarza - umieści cię w książce i zabije."◽

Jestem tu dla pisania. Czytanie tekstu, z drugiej strony, to podobno prosta metoda telepatii... ciekawe.

Grafiki (czy też plany w ogóle) starają się mi pokazać, że nie mam czasu. Cóż, spełniają swoją rolę, prawda? Ale mniejsza o plany. Jednym z moich osiągnięć to 6+ opowieści w szufladzie. Mam też stare oneshoty, ale nie patrzcie na nie, gdy oceniacie mój rzeczywisty progres w pisaniu.

Uwaga: gryzę.
Polecam nie brać tego do siebie. Po prostu... niekonsekwencje, literówki i absurdalnie szybkie tempo „powieści" to koszmar.


� #pisarskiWattpad - świetny pomysł na ożywienie Watt w kwestii tworzenia/czytania/betowania historii, a nie, hm... pobocznych aktywności. Jest tam konkurs, akcja „czytanie za czytanie", etc. Szuka się też niepopularnych „perełek", dobra inicjatywa. Warto zajrzeć!🟠

Tak, wstawiam na profilowe losowe zdjęcia z google'a, żeby to przyzwoicie wyglądało.  


❗Uwaga❗
Założyłam listy lektur z tworami, które mogą Ci pomóc w pisaniu. Ćwiczenia, ciekawostki, zbiory imion, kurs BlondPingwina - co zechcę, to biorę, łącznie z tymi po angielsku. Skusisz się? ;)


Życzę Wam dobrego życia. Nie miłego, bo „życie usłane różami wcale nie jest zabawne". Nie dnia, bo to za krótko :>