AmeliaDzwolak

Hejka!
          	Przepraszam, że ten głupi rozdział się nie pojawił... Pisałam coś i mam już   coś ok 3000 słów, ale nie jest on jeszcze dopracowany na tyle, bym mogła go dodać. Chciałam was o tym poinformować. W najbliższym czasie postaram się coś dopisać, ale nie chce tego robić na siłę, więc jeśli nie będzie mi szło, to po prostu przysiądę do tego kiedy indziej. Powiem tak, ten tydzień mam strasznie nawalony, bo jak wiecie koniec roku i poprawki i wątpię by mi się to udało, ale postaram się to zrobić w sobotę i niedzielę i może wtedy już go wstawię, ale nic nie obiecuje. Jak będę miała wszystko załatwione to wtedy napiszę rozdziały na zapas...
          	Więc tak cześć xoxo

AmeliaDzwolak

Hejka!
          Przepraszam, że ten głupi rozdział się nie pojawił... Pisałam coś i mam już   coś ok 3000 słów, ale nie jest on jeszcze dopracowany na tyle, bym mogła go dodać. Chciałam was o tym poinformować. W najbliższym czasie postaram się coś dopisać, ale nie chce tego robić na siłę, więc jeśli nie będzie mi szło, to po prostu przysiądę do tego kiedy indziej. Powiem tak, ten tydzień mam strasznie nawalony, bo jak wiecie koniec roku i poprawki i wątpię by mi się to udało, ale postaram się to zrobić w sobotę i niedzielę i może wtedy już go wstawię, ale nic nie obiecuje. Jak będę miała wszystko załatwione to wtedy napiszę rozdziały na zapas...
          Więc tak cześć xoxo

AmeliaDzwolak

Cześć Wam! Wiem, że długo nie ma rozdziału, ale myślę, że niedługo on się pojawi, bo jestem już na dobrej drodze w pisaniu go. Wystarczy dopisać jeszcze jakiś fragment, sprawdzić i mogę dodawać. Mam nadzieję, że przez to książka nie straci czytelników...
             Do następnego xx