Moje Kochane Czytelniczki,
Wiem, że ostatnio tempo publikacji nieco zwolniło — niestety wena postanowiła wziąć mały urlop. Obiecuję, że wracam powoli do rytmu i już pracuję nad kolejnymi rozdziałami ❤️
Jesteśmy teraz w najpiękniejszym, najbardziej bajkowym etapie relacji Lily i Alexandra. Przed nami jeszcze chwila pełna czułości, uniesień i tej filmowej magii… Ale tylko chwila – bo przypominam, że Alexander przyleciał do Lily tylko na pięć dni. ⏳
I choć teraz serca biją szybciej z miłości, pamiętajcie: wątek z Sophią wcale się nie zakończył. Wręcz przeciwnie – on dopiero zacznie się rozwijać. A wtedy emocje przybiorą zupełnie inny kierunek. Będzie intensywnie, będzie dreszczyk… i będzie się działo.
Więc cieszmy się tym spokojem, zanim wszystko się zmieni. Dziękuję, że jesteście ! Może w bardzo skromnym gronie, ale to dla Was piszę tę historię.
Z całego serca,
Ela