Amelia_gro_peas

Nowy rozdział już jest dostępny! Miłego czytania 

Ten_co_pisze5920

          
          Hej właśnie pracuję nad pewną moją nową książką, jeżeli byś miał/miała czas było by mi miło gdybyś wpadł/a
          
          ❗ Usuń moją wiadomość jeżeli nie chcesz żeby były reklamy na twojej tablicy, miłego dnia ❗
          
          https://www.wattpad.com/story/388355466?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Ten_co_pisze5920  
          
          Ernest, chłopak z Kanady, rozpoczyna nowy rozdział w amerykańskiej szkole. W tłumie rówieśników.  
          
          Pierwszego dnia jego uwagę przyciąga Tyler. Tyler, arogancki, atrakcyjny, mściwy oraz pewny siebie, staje się obiektem westchnień Ernesta... Jednak ich pierwsze spotkanie nie było takie kolorowe.  
          
          Seria sprzeczek i kłótni przeradza się w otwartą wrogość. Tyler, zamiast akceptacji albo chociaż neutralności, oferuje Ernestowi jedynie upokorzenia. W tym trudnym czasie, jedynym wsparciem dla Ernesta jest Zuri, jego przyjaciółka która broni go oraz wspiera nie ważne czy jej się stanie krzywda broniąc swojego przyjaciela czy nie.  
          
          Czy Ernest i Tyler pomimo dzielącej ich nienawiści znajdą w sobie coś więcej?  
          Czy Zuri, stojąc u boku Ernesta, pomoże mu odnaleźć siłę i pokonać przeciwności losu?  
          
          ❤️

Amelia_gro_peas

Moje Kochane Czytelniczki,
          
          Wiem, że ostatnio tempo publikacji nieco zwolniło — niestety wena postanowiła wziąć mały urlop. Obiecuję, że wracam powoli do rytmu i już pracuję nad kolejnymi rozdziałami ❤️
          
          Jesteśmy teraz w najpiękniejszym, najbardziej bajkowym etapie relacji Lily i Alexandra. Przed nami jeszcze chwila pełna czułości, uniesień i tej filmowej magii… Ale tylko chwila – bo przypominam, że Alexander przyleciał do Lily tylko na pięć dni. ⏳
          
          I choć teraz serca biją szybciej z miłości, pamiętajcie: wątek z Sophią wcale się nie zakończył. Wręcz przeciwnie – on dopiero zacznie się rozwijać. A wtedy emocje przybiorą zupełnie inny kierunek. Będzie intensywnie, będzie dreszczyk… i będzie się działo. 
          
          Więc cieszmy się tym spokojem, zanim wszystko się zmieni. Dziękuję, że jesteście ! Może w bardzo skromnym gronie, ale to dla Was piszę tę historię. 
          
          Z całego serca,
          Ela