Anidala_forever

@jorzay Twój pierwszy post był kulturalny owszem, drugi - nie. Pierwsza zaczęłaś mnie obrażać, zaczęłaś pisać k****, atakować moją płeć i wyzywać od niedouczonych. Tak, krzyczałem co post - po tym jak ty nawrzeszczałać i zwyzywałaś mnie w swojej drugiej wiadomości. O jakim szacunku mówisz, kiedy sama mi go odmówiłaś prawie od początku? Ja nie używałem przekleństw co do ciebie ani nie atakowałem ciebie. Atakowałem wyłącznie twoje argumenty. Jeżeli po prostu się nie zgadzałaś, mogłaś napisać po prostu to, bez zarzucania mnie wulgaryzmami i zarzucania mi głupoty. Nie zasłużyłem na takie potraktowanie mnie za zwykłe wyrażenie opinii.

Anidala_forever

@jorzay Twój pierwszy post był kulturalny owszem, drugi - nie. Pierwsza zaczęłaś mnie obrażać, zaczęłaś pisać k****, atakować moją płeć i wyzywać od niedouczonych. Tak, krzyczałem co post - po tym jak ty nawrzeszczałać i zwyzywałaś mnie w swojej drugiej wiadomości. O jakim szacunku mówisz, kiedy sama mi go odmówiłaś prawie od początku? Ja nie używałem przekleństw co do ciebie ani nie atakowałem ciebie. Atakowałem wyłącznie twoje argumenty. Jeżeli po prostu się nie zgadzałaś, mogłaś napisać po prostu to, bez zarzucania mnie wulgaryzmami i zarzucania mi głupoty. Nie zasłużyłem na takie potraktowanie mnie za zwykłe wyrażenie opinii.

Anidala_forever

Kiedy ktoś twierdzi, że Menelaos miał "pełne prawo" wywołać wojnę, zniszczyć miasto i zmusić do powrotu żonę, która go rzuciła, a potem ten ktoś ocenia, że Safona "miała obsesję" na punkcie Anaktorii, bo ośmieliła się wyrazić w poemacie tęsknotę... 0.0 Wydaje mi się jednak, że obsesja Menelaosa na punkcie Heleny była jednak ciut większa niż "obsesja" Safony (chyba, że była jakaś wojna o Anaktorię, o której nie wiemy ;D)

Arpinatka

@Anidala_forever ciut to mało powiedziane! O WIELE większa!
Responder

Anidala_forever

Gdy publikowałem "Helenę", nie zajmowałem się wyjaśnianiem wszystkich nazw i aluzji, ponieważ zakładam, że większość czytelników zna mitologię grecką i ma podstawową wiedzę o starożytnej Grecji. Ponieważ jednak skończyłem korektę, postanowiłem, że nadszedł czas pomyśleć o tych, którzy znają się na mitologii trochę słabiej - dodałem pod każdym rozdziałem wyjaśnienie pojęć z mitologii oraz informacje o wspominanych bóstwach. Gdyby ktoś z kolei zapomniał o jakimś wyjaśnieniu w trakcie czytania, zrobiłem osobny rozdział na końcu ze słowniczkiem wszystkich tych nazw i aluzji. Bardzo przepraszam, że nie dodawałem tylko na bieżąco, ale jestem tylko człowiekiem, a byłem zawsze chętny wyjaśnić coś w razie pytań - mam nadzieję, że wybaczycie to opóźnienie ;D
          https://www.wattpad.com/1538391436-helena-z-troi-nowa-wersja-s%C5%82owniczek-nazw-imion-i

Anidala_forever

Przepraszam, że znów spamuję, ale poszerzyłem nieco jeszcze refleksję na temat Erosa w posłowiu - może ktoś uzna moje wnioski za ciekawe: 
          Safona, zastanawiając się, czym jest piękno, w poemacie "Do Anaktorii" stwierdziła: "dla mnie piękno - to co kochamy", albo jak w angielskim przekładzie "to czego najbardziej pragniesz [whatever you desire]". Użyte przez poetkę słowo to "eratai", nawiązujące oczywiście do Erosa. Eros zazwyczaj oznacza to pragnienie erotyczne, ale w szerszym znaczeniu po prostu "pragnienie tego, czego się nie ma". Helena była więc "piękna", bo inni jej pragnęli. Ale czy rzeczywiście jej samej... czy raczej tego, co sobą reprezentowała? Nie zapominajmy, że ten kto ją poślubił, znajdował się w prostej linii do tronu Sparty. I Menelaos został królem dzięki małżeństwu z nią. Uroda Heleny była miłym bonusem dla zalotników, ale tym co najbardziej się liczyło była perspektywa tronu i może też dostania się po śmierci na Pola Elizejskie (Menelaos dowiaduje się w Odysei, że trafi tam dzięki byciu zięciem Zeusa). I Helena i jej zalotnicy odczuwali "pragnienie tego, czego nie mieli". Tyle, że oni pragnęli królestwa, które mogła im dać, a ona pragnęła mężczyzny (Parysa). "

Anidala_forever

@gemini_939 Po prostu nie wiem O CZYM rozmawiamy. Dyskusja o tym, co jest dobre i złe nie ma sensu, bo różni ludzie zaliczą tu różne rzeczy, a nawet gdy mamy do czynienia z czymś co wiele społeczeństw uznaje, to wciąż jest to efekt kulturowych uwarunkowań. Nie widzę sensu w debatowaniu, czy pragnienie jest złe czy dobre - jak długo ktoś zachowuje nad sobą samokontrolę i nie próbuje nikogo skrzywdzić, osobiście nie obchodzi mnie co ma w głowie.
            Jeśli chcesz rozmawiać na konkretne tematy, które poruszyliśmy, jak to ile historycznego Jezusa jest w Nowym Testamencie, dlaczego jestem przeciwko aborcji i eutanazji, albo jeśli chcesz porozmawiać o mitologii czy historii hellenistycznej - śmiało. Ale debatowanie, czy istnieje "obiektywne zło" zupełnie mnie nie interesuje, bo ludzką moralność i tak będzie budowana wedle kulturowych przekonań. Dla mnie "złe" jest to co łamie prawa człowieka (i taka aborcja je łamie), ale prawa człowieka są oczywiście kulturowym/społecznym konstruktem, więc nawet ten "obiektywny" system i jego interpretacja wciąż są zbudowane na subiektywnych przekonaniach kulturowych na temat tego co jest lub nie jest właściwe. Ludzie muszą przyjąć te zasady jako obiektywne by jakoś egzystować, niezależnie od tego czy są one obiektywne z punktu widzenia wszechświata.
Responder

gemini_939

@Anidala_forever A dobra spoko. Nie chcesz rozmawiać, zrozumiałem xD
Responder

Anidala_forever

@gemini_939 I wybacz, ale nie do końca rozumiem jak tu trafiliśmy. Mój oryginalny post był na temat tego, czym jest piękno i jak powinniśmy interpretować pozycję Heleny jako "najpiękniejszej" (czy też cynicznie: najbardziej pożądanej ze względu na możliwość dania swojemu potencjalnemu mężowi królestwa) w kontekście temu co było piękno w oczach Heleny (mężczyzna, którego pragnęła z wzajemnością). Nigdzie nie oceniałem kwestii moralności ani nie twierdziłem, że dążenie do posiadania "tego, czego się nie ma" jest zawsze właściwym wyborem. Później ty zapytałeś, czy powinno nas pchać do "moralnego zwyrodnienia" i odpowiedź brzmi nie... tylko, że zupełnie nie wiem odnośnie czego to było, bo mój post nie był o "moralnym zwyrodnieniu", a raczej o złożoności "piękna" i tego jak różne może być. Uznaję za oczywiste, że podążanie za takimi pragnieniami nie zawsze jest etyczne. Ze współczesnego punktu widzenia nie jest dobre, że Menelaos pragnąc Heleny (i władzy nad Spartą) zniszczył szczęście, które miała. Nie jest dobre, że Grecy pragnęli zniszczenia i zniszczyli miasto. Nie jest dobre to co Deifobos zrobił Helenie po śmierci Parysa, bo pragnął jej dla siebie. (Ale oczywiście mówię to że współczesnego punktu widzenia - dla Greków oczywiście nie było nic nie właściwego w tym, że Achajowie pragnęli odesłać Helenę z powrotem do Sparty, choć tego nie chciała. To co moralne lub nie jest relatywne kulturowo.)
Responder

Anidala_forever

Musiałem zmodyfikować odrobinkę posłowie, bo po jakichś ośmiu latach dzięki stronie ToposText znalazłem w końcu wzmiankę o córce Heleny i Parysa! Jak się okazało pochodzi ona z dzieła o nazwie "Biblioteki" bizantyjskiego autora Focjusza. Niestety, nie znalazłem nic więcej poza tym co już wiedziałem - czyli w jaki sposób Helena Młodsza dostała swoje imię i jaki był jej los po wojnie trojańskiej.

Anidala_forever

Epilog i posłowie do "Heleny" wyszły - dziękuję wszystkim, którzy wysyłali mi motywacje poprzez komentarze i gwiazdki - także tym, którzy robili to tylko w starej wersji i jeszcze nie zajrzeli do nowej. Ta opowieść została dokończona, a teraz poprawiona dzięki Wam! <3333
          https://www.wattpad.com/1531313957-helena-z-troi-nowa-wersja-epilog
          https://www.wattpad.com/1531314111-helena-z-troi-nowa-wersja-pos%C5%82owie