Hej!
Przepraszam że mnie tu tak długo nie było, ale...
Jeszcze chwilę mnie nie będzie.
Jest mi bardzo przykro, jednak życie mnie trochę ostatnio zaskoczyło.
Z dwóch powodów:
Po pierwsze, moja rodzinka znów wchodzi w tryb koczowniczy i przenosimy się w inne miejsce.
Po drugie, jestem w ciąży, więc teraz muszę trochę rzeczy ogarnąć i ustawić tak by przy maluszku było już wszystko gotowe.
Na razie muszę się na tym mocno skupić, jednak ciągle pamiętam o pisaniu i w wolnej chwili staram się coś "naskrobać.
Trzymajcie się cieplutko.
Wasza
Ann