AnnaStachowiak0

– Co w takim razie, twoim zdaniem, mnie determinuje?
          	– Ty sama. – Przestąpił krok, by znów się znaleźć bliżej Aquili. – Różni uczeni próbowali nazwać rdzeń, który odpowiada za samą predyspozycję i talent do życia w samej istocie istnienia. W Zatrwoży na to mówimy has’sae. Oznacza to połączenie odporności, umiejętności radzenia sobie z następstwami zarówno złych jak i dobrych wydarzeń, co pozwala na zachowanie wewnętrznej równowagi. Równowagi, na którą składa się tak samo możliwość trzymania blisko, jak odpuszczania. To jest termin mówiący o samej umiejętności życia. I to ty jesteś za niego odpowiedzialna. Każde następstwo twoich decyzji doprowadziło cię do tego miejsca teraz. Dlatego nie dbam o to, że bogowie podszeptami próbują manipulować wydarzeniami. Nie byliby zależni od nas, gdyby ich wpływ również był dogmatyczny i ostateczny.
          	
          	
          	Zagadka - czym jest has'sae? 
          	
          	love

AnnaStachowiak0

– Co w takim razie, twoim zdaniem, mnie determinuje?
          – Ty sama. – Przestąpił krok, by znów się znaleźć bliżej Aquili. – Różni uczeni próbowali nazwać rdzeń, który odpowiada za samą predyspozycję i talent do życia w samej istocie istnienia. W Zatrwoży na to mówimy has’sae. Oznacza to połączenie odporności, umiejętności radzenia sobie z następstwami zarówno złych jak i dobrych wydarzeń, co pozwala na zachowanie wewnętrznej równowagi. Równowagi, na którą składa się tak samo możliwość trzymania blisko, jak odpuszczania. To jest termin mówiący o samej umiejętności życia. I to ty jesteś za niego odpowiedzialna. Każde następstwo twoich decyzji doprowadziło cię do tego miejsca teraz. Dlatego nie dbam o to, że bogowie podszeptami próbują manipulować wydarzeniami. Nie byliby zależni od nas, gdyby ich wpływ również był dogmatyczny i ostateczny.
          
          
          Zagadka - czym jest has'sae? 
          
          love

AnnaStachowiak0

Ależ hardkory teraz to żyćko.  Od dwóch tygodni mam ledwo czas i zdrowie żeby miąchac koty, a co dopiero pisać… przysięgam ze jakbym mogła rzucić pracę i tylko pisać historie - to bym skorzystała. Niestety póki co, bez pracy mogłabym niedożyć następnego rozdziału, a szkodaby przerwać zaczętą historię.  Bardzo liczę, że uda mi się w najbliższy weekend popchnąć historie do przodu! 

Chaosica

@AnnaStachowiak0 "bez pracy mogłabym niedożyć następnego rozdziału, a szkodaby przerwać zaczętą historię" - kocham to zdanie i łączę się w bólu <3
Reply

AnnaStachowiak0

Dzień Dobry! 
          
          Kolejny rozdział Avis czeka już świeżutki na publikację. Rzeczywiście przeciągnęłam nieco czas publikowania, ale nowe rozdziały wymagają konkretnej redakcji, bo dotarłam do momentu, gdzie z historii mam przygotowane jedynie szkice, a Avis jest historią, której powiązania i logika między wydarzeniami wymaga nieco więcej niż samego szkicu. 
          
          Ostatnio wydarzyło się wiele niezwykle wspaniałych rzeczy w moim zyciu. 
          
          Po pierwsze, moje opowiadanie wysłane na konkurs Elysium - zajęło II miejsce! 
          
          Było to dla mnie nieprawdopodobne wyróżnienie, szczególnie, że było to moje pierwsze opowiadanie napisane na konkurs i drugie - w całym moim życiu. Pierwsze opowiadanie, pisane na kolanie w liceum obecnie jest dla mnie nostalgicznym punktem z flagą  " Z tego się uczymy, do tego nie wracamy" .
          
          Niemniej powoli zaczynam również rozglądać się za wydawnictwami, gdyż marzenia o publikacji własnej książki wydały mi się ostatnie nieco bardziej osiągalne. Trzymajcie kciuki! 
          
          Poniedziałek, g. 8:00 - Rozdział 21 - Avis
          Weekend (prawdopodobnie piątek) - Rozdział 22 - Avis
          
          Stay tuned! <3

AnnaStachowiak0

Cześć Wam! W tym tygodniu niestety nie będzie nowego rozdziału, bo jestem przed urlopem i ilość obowiązków i pracy do pozamykania jest niezwykle przytłaczająca. 
          Na urlop zabieram laptopa i będę miała sporo czasu na rozwinięcie historii. 
          
          A nasi bohaterowie już niedługo dotrą do punktu kulminacyjnego całej historii. Wktórce: Polowanie na Ravena, Odkrycie pochodzenia Falco i bardzo ważna rola Cassiana. 
          
          Z kim się widzę?  <3

Luize_ofStorms

@ AnnaStachowiak0  przed urlopem zawsze jest najgorzej :) 
            
            Miłego wakacjowania, bezpiecznie tam :D
Reply

AnnaStachowiak0

O mamo, czytam właśnie Mistrza i Małgorzatę. Aż mnie skręca w środku tak pięknie prowadzone słowotwórstwo! 
          
          A Wy co czytacie?
          
          A w Avis:
          Rozdział 18 już prawie gotowy, pojawi się w piątek o 18:00 :)
          
          
          W przyszłości pojawią się jeszcze:
          1. Zbiór opowiadań - krótkie, konkursowe i niosące nadzieję małe formy literackie.
          2. Konspekt już powstał, ale czeka na swoja kolej. - "Tam gdzie śmierć mówi dzień dobry" - Historia sarkazmem podszyta, groteskowa historia o nie-do-końca skutecznym Ponurym Żniwiarzu. Ze względu na język i treści wulgarne 18+
          
          
          Koniecznie dajcie znać, co u Was wpadło na przysłowiowy tapet.

AnnaStachowiak0

Nie czytałam, ale wpisuję na listę! Dziękuję bardzo ☺️ 
Reply

Autoriada

@AnnaStachowiak0 Jak lubisz "słowotwórstwo", a jeszcze nie czytałaś, to polecam "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta - oczywiście w tłumaczeniu Boya-Żeleńskiego, a nie tym najnowszym :)
Reply

AnnaStachowiak0

Uszanowanie, wszystkim obecnym, rozdział 17 postawił mnie przed sporym wyzwaniem i dotknął pewnego rodzaju tęsknoty, która udzieliła mi się od Ravena. Poniżej mały "sneak-a-peak" tego co powstało, ale na ostateczną wersję niestety każę Wam poczekać do 31.05. :
          
          "Zapadła cisza, którą co chwilę przecinał jedynie wiatr. Ostatnie o czym pomyślał Raven to zapewnienie towarzyszom wygodnego odpoczynku w miękkiej pościeli. W momencie uderzyło go poczucie winy, z każdym dniem wzrastały w nim napięcia dotyczące narzeczonej. Teraz do całego spektrum emocji dołączył dysonans między tym jak się czuł, a wygodami, które miał sobie zapewnić. Jemu akurat uciążliwe warunki były na rękę, otoczenie zrównało się z jego światem wewnętrznym. Otaczający wiatr był wspaniałym akompaniamentem jego burzy w trzewiach. Aquila taktownie starała się nie epatować rozwijającym się uczuciem między nią a Morvem, ale subtelne zmiany w ich zachowaniu, oraz ich częste przecinające się spojrzenia były dla następcy tronu oczywiste. Nie wiadomo kiedy zazdrość wyparła jego chęć radowania się szczęściem młodych kochanków. (...)
          
          Gdy zajechali do Narbii, miasteczko było zupełnie opustoszałe. Kamienny dukt był w opłakanym stanie, a rowy melioracyjne dawno przestały spełniać swoje zadanie i rozlewały spływającą deszczówkę wprost na zagłębienie przy wjeździe do miasta. Miastowy witacz dumnie prezentował pełną nazwę miasta, jakby był ostatnim świadkiem jego świetności. "

AnnaStachowiak0

Rozdział 14 już opublikowany w całości! Zapraszam do czytania, pojawia się pierwszy moment kulminacyjny historii. Jednocześnie osiągnęliśmy już połowę historii. Jesteście ciekawi jak się potoczą dalej losy bohaterów? Który wątek ciekawi was najbardziej?

AnnaStachowiak0

Houston mamy problem! - Czyli o tym, jak nie-obchodzenie świat pochłonęło mnie żywcem. 
          
          Miał się wczoraj pojawić nowy rozdział, ale ponieważ jestem beznadziejnym czasoogarniaczem z wadą perfekcjonizmu to nie mogłam sobie pozwolić na wrzucenie rozdziału, z którego nie jestem do końca dumna. 
          
          Mamy więc jeden termin w plecy, za co bardzo przepraszam, ale obiecuję, że pojawi się on jutro według dawnego harmonogramu.
          
          Byłabym też mega wdzięczna za jakikolwiek sygnał od was nt. książki, który bohater jest waszym ulubionym?

AnnaStachowiak0

@LauraDoretti Myślę że będziesz go miała dość 
Reply

LauraDoretti

@AnnaStachowiak0 Raven! potrzebuje go wiecej!
Reply