Spojrzałam na nią z uśmiechem, który natychmiast odwzajemniła. Poczułam chęć płaczu. Była tak piękna, tak doskonała w każdym calu... Nie zasługiwałam na nią. Nie powinna nigdy mnie poznawać, stać właśnie przede mną, wiedzieć o mnie więcej niż ktokolwiek inny. Zasługiwała na wszystko co najlepsze, czyli na zupełne przeciwieństwo mnie. Nie powinnam była dopuścić do tego wszystkiego. Jednak kiedy tak na mnie patrzyła, nie potrafiłam się oprzeć. Moje dłonie przyciągnęły jej biodra z szczególną czułością. Spojrzałam na jej usta, a ona szybko rozejrzała się wokół. Po czym mnie pocałowała.
Szybkie muśnięcie warg od którego do reszty straciłam rozum. Chociaż jeśli o ta dziewczynę chodzi to nie był to pierwszy raz. Mam również nadzieję że nie ostatni.
Gdy wróciłam do domu to było jedyne o czym mogłam myśleć. No i może fakt, że od września będziemy chodzić do jednej szkoły...
----
Nie jest to coś cudownego ale szybka zapowiedź mojego powrotu kochani, jeśli ktokolwiek go oczekiwał<3
Fragment opowiada o prawdziwych wydarzeniach