Dlaczego samobójcy nie chodzą na ryby?
Bo sobie żyłki popodcinali!
Ba dum tss...
~autorski suchar życia

Jeśli trafiłeś/łaś jakimś cudem na to pustkowie, muszę cię zmartwić - jest ono zamieszkiwane przez rzadkie, nieco nieprzyjemne stworzenie.

AnonimowaGalijka jest gatunkiem zagrożonym, objętym częściową ochroną. Żywi się wszystkim, co smaczne, kaloryczne i niezdrowe przez co ma w obwodzie kilka cm więcej niż to powinna. Zdzarza się jej pluć jadem, ale spokojnie - z natury nie jest szczególnie agresywna i nie ma w zwyczaju atakować kogoś, kto jej nic nie zrobił. Dużo czyta i czasem zdarzy się, że wypowiada się na temat czyjejś pracy. Istota ta nie lubi nic nie robić i wszędzie jej pełno, paradoksalnie jednak znika, gdy pada słowo "sport".

Aktualnie znajduje się w ciężarówce, która przewiezie ją do rezerwatu przyrody i umiera z nudów. Z tego powodu wystukuje na klawiaturze przypadkowe słowa, tworząc tym samym historie, których nikt nie chce czytać.
  • Lid sindsApril 3, 2017

Volgend


Verhalen door AnonimowaGalijka
Poeta door AnonimowaGalijka
Poeta
Muszę to poprawić... #Pąki_Wattpada Najwyżej notowane: #98 w tajemnica thriller 03.09.2017 #71 w tajemnica th...
Wypociny pseudoArtystki - Wyzwania Lietarackie door AnonimowaGalijka
Wypociny pseudoArtystki - Wyzwania...
Książka powstała na potrzeby wyzwań literackich organizowanych przez @wyznanialiterackie
1 leeslijst