Urodzona w ciemnościach nowiu sprzeczność. Uwielbiam ciepło koca, aczkolwiek nie lubię lata. Zdecydowanie wolę jesienne słoty lecz z domu bez parasola nie wychodzę nigdy. Na mojej muzycznej liście figuruje Lana Del Rey zaraz obok phonku, rocka w różnych odmianach i soundtracków z niezliczonych obejrzanych anime. Znajdziecie tam też stary polski rap w stylu Paktofoniki, trochę muzyki alternatywnej i przepełnionej patosem muzyki filmowej. 
Spośród najwierniej trzymających się mnie nałogów wymieniłabym kawę, koty, książki, słuchawki bezprzewodowe oraz odpływanie do wykreowanych w umyśle światów i przelewanie ich na papier. Tak po prawdzie to na klawiaturę, ale papier brzmi zdecydowanie lepiej.
Poza tym jestem zagorzałą introwertyczką o osobowości INFJ. Ukochanym gatunkiem książek pozostaje fantastyka w każdej postaci. Kiedyś zaczytywałam się także w kryminałach i horrorach, i być może dlatego mimo wszystko skłaniam się bardziej ku tej mrocznej stronie fikcji. Cóż. Podobno zrodzeni w ciemności tylko w niej potrafią odnaleźć spokój.

P.S. Wszelkie zaproszenia do swoich opowiadań proszę wysyłać mi  w wiadomości prywatnej