Chciałabym dzisiaj napisać coś ważnego dla mnie do was, nie wiem, czy to przeczytacie w ogóle, ale jakoś mnie naszło, więc napiszę.
Tak z sentymentu patrzyłam dzisiaj na komentarze pod moimi opowiadaniami, a bardziej się przypatrzyłam tym z "Jesteś moim szczerym uśmiechem" i po prostu przeżyłam szok! Było mnóstwo komentarzy i to pozytywnych, których się nie spodziewałam, bo ogólnie to myślę, że dobrym pisarzem nie jestem i nadal tak uważam, ale jak to zobaczyłam, to po pierwsze się wzruszyłam, a potem zrobiło mi tak ciepło na serduchu, po prostu, to jest takie... Motywujące, kiedy ktoś pisze, że czeka na następny rozdział albo że chce pisać dalej, to daję naprawdę kopa. Była też krytyka, ale nie hejty (chyba), tylko taka z podstawą i rozumiem to, odpowiadałam na takie komentarze i to może też mi dało kopniaka, by pokazać, że umiem lepiej i bardzo za to dziękuję. Właściwie chciałam podziękować za te komentarze, gwiazdki, a czasem nawet wiadomości, bo to jest naprawdę miłe i wiem, trochę się rozpisałam ale musiałam i jesteście kochane ❤
