Śmierć? Jest. Nic o niej nie wiemy. Nie mamy pojęcia ile mamy czasu, ale i tak wierzymy, że jest nam on dany. Od kogo? Od wszechświata? Wszechświat ma nas w dupie. Nie obchodzi go żadne życie bo nie ma ono znaczenia dla ogółu. Człowiek żyje średnio 79 lat, wszechświat ma 13,82 miliarda lat. Co dla niego znaczymy, kim jesteśmy? Dla nas to całe życie, dla niego nic nie znacząca chwila. Życie to nie etap przejściowy, to sens istnienia. Śmierć jest dużo silniejsza, potrafi zakończyć życie w ciągu sekundy, albo wykańczać powoli, prawie niezauważalnie. Rodzimy się żeby żyć, ale nie żyjemy żeby umierać, żyjemy żeby spełniać marzenia.