oh wow, weszłam na ten profil po jakiś dwóch latach. no dobra, rok i kilka tam miesięcy może.
ogromnie przepraszam za to, że zostawiłam wszystkie książki. przeczytałam trochę to, co pisałam i jestem załamana trochę. XDDD
to chyba dobrze świadczy, bo to znaczy, że jednak się poprawiłam, ale ilość logicznych błędów, długość akapitów, to mnie serio załamuje. szczególnie w bracie, bo te opowiadanie uważałam za swoje małe złoto, a teraz... well.
nie wiem, czy ktoś to przeczyta tak właściwie, ale możliwe, że trochę poprawię to wszystko. raczej wycofam cichego księcia, bo w sumie nie mam zbytnio na to planów, scenariusze mogę ciągnąć, ale nie jestem jeszcze przekonana i brata raczej poprawię. plus, trochę nie podobają mi się okładki, ale może je zmienię, chociaż nie jestem dobrym grafikiem. aktualnie skupiam się na swoim drugim koncie, jeśli opublikuję coś, z czego będę zadowolona, to prawdopodobnie dam tutaj znać. pracuję nad gxg.
dziękuję za wszystkie komentarze, gwiazdki i upominanie się o wszelkie opowiadania oraz przepraszam, bo przecież wiem, jak to jest, kiedy ktoś zostawia opowiadania, jakie to wkurwienie. teraz są te "koronaferie" ale mam nadzieję, że dbacie o siebie, myjcie ręce, nie wychodźcie najlepiej z domu do galerii itd. i skupcie się na sobie. trochę tam się pouczcie, jeśli dostajecie materiały, ale głównie zróbcie coś dla siebie, popiszcie opowiadania, pooglądajcie coś, pograjcie, spędźcie czas z rodziną, wyjdźcie na krótki spacer, poczytajcie, poodpoczywajcie, może zadzwońcie do dalszej rodziny.
trzymajcie się tam, pozdrawiam cieplutko, słodziaki!