Mam wrażenie że moje przyjaciółki mnie nie nawiedza nie za to jaka jestem a za to że jestem. Czemu one muszą mnie nienawidzic? Same sobie radzą nie sądzę że by się przejęły moim zniknięciem czy ja naprawdę jestem dla nich nic nie warta? Przez cały czas mojej przyjaźni z moją bff ona stawiała warunki wrażenie że tylko ja się staram o naszą przyjaźń bo kiedy ona coś zrobi to moja wina a jak ja przez przypadek coś zrobię jestem najgorsza, a teraz jedynie się zastanawiam czy nie zniknąć