Awaria12

Hej nwm czy słyszeliście ale podobno 2 sezon wyciekł i są ploty że tak naprawdę to Rosie ma duszę Alastora... Ja nie mówię że to prawdziwa informacja sami możecie sprawdzić poszukać i się przekonać ale jeżeli serio Rosie ma duszę Alastora... trochę serduszko na wieść że to może być prawda zabolało ja ją miałam za taką jakby ciotkę i taką jakby psiapsi Alastora a Al zachowywał się jakby osoba miejąca jego duszę była kimś no takim jakoś bardzo złym i większość gadała że Lilith ale to nadal nie potwierdzona informacja tylko plotka która obiła mi się o uszy więc jak chcecie się przekonać sami możecie sprawdzić ja nie mówię że na pewno tak będzie ale dalej to że może to być ona trochę boli heh

Awaria12

Hej nwm czy słyszeliście ale podobno 2 sezon wyciekł i są ploty że tak naprawdę to Rosie ma duszę Alastora... Ja nie mówię że to prawdziwa informacja sami możecie sprawdzić poszukać i się przekonać ale jeżeli serio Rosie ma duszę Alastora... trochę serduszko na wieść że to może być prawda zabolało ja ją miałam za taką jakby ciotkę i taką jakby psiapsi Alastora a Al zachowywał się jakby osoba miejąca jego duszę była kimś no takim jakoś bardzo złym i większość gadała że Lilith ale to nadal nie potwierdzona informacja tylko plotka która obiła mi się o uszy więc jak chcecie się przekonać sami możecie sprawdzić ja nie mówię że na pewno tak będzie ale dalej to że może to być ona trochę boli heh

Awaria12

Moja szkoła zachowuje się jak przedszkole więc... Mam dziś dzień w piżamie biorę pluszaki założyłam górę od piżamy do tego dziś piątek mam w śniadaniowe dobre jedzenie wsypałam do niej trochę słodkiego jedzenia które ostatnio (wczoraj) zabrałam z półki z moim za moje piniądze jedzeniem xd i mamy dziś infornatykę z zaj$bistą panią i wgl zamierzam wejść do szkoły śpiewając sama do siebie happy day in hell chyba nie muszę tłumaczyć czemu xd (szkoła piekło i szczęśliwy dzień no wiecie xd)

Awaria12

Wygrałam życie (nie tak serio nie) udało mi się z szafki w której były moje słodycze za mój hajs zabrać jedzenie bo moja mama tylko w dwa dni w tygodniu mi na słodkie pozwala  od paru dni czekałam na idealny moment wymyśliłam że jak nikogo w kuchni i salonie nie będzie bo to jest połączone i na korytarzu są drzwi do pokoju w którym była szafka z moim jedzeniem i jak nikogo nie będzie kto mógłby usłyszeć poszłam do kuchni niby po to żeby nalać wody a tak naprawdę dostać się do pokoju zabrać jedzenie z szafki i uciec do pokoju chowając za pufą jedzenie a następnie odkładając kubek z nalaną wodą (żeby był dowód) i no wcześniej przy ucieczce woda mi się wylała ale to plus bo nie zamknęłam drzwi i moja mama zaczeła podejrzewać coś a ja poszłam tam z chusteczkami i powiedziałam że gdzieś mi się tu woda wylała i sprawdzałam czy nie dostała się do tego pokoju profit