Sorry, że tak późno odpisuję, ale postanowiłam zrefreshować całą serię. Generalnie to zacznijmy od tego, że nie podobają mi się realia. Są nudne, do przewidzenia... No, ale to tylko moje zdanie, bo rozumiem, że to ff i sytuacje można zmieniać. Poza tym postacie nie mają charakterów... Niby powiedziane jest, że Filip jest kujonem, jest gnębiony, wiecznie smutny itd., ale nie można tego odczuć przy lekturze. Fabuła jest strasznie do przewidzenia, oprócz zakończenia, które kompletnie nie ma sensu. Między chłopakami pojawia się miłość z dupy, tak właściwie na zasadzie "jest ładny, będę z nim" niczym jakieś 13-latki. Warto by było, żeby choć trochę, poznali się przed wyznaniem sobie miłości. Przemilczę scenę seksu, która nie była, ani całkiem zła, ani dobra, bo wolę opisywanie poetyckie, za którym w tych czasach, nie przepada prawie nikt. (Wszyscy chcą ostrego rżnięcia, opisanego słowo w słowo) Generalnie opowiadanie trafiłoby do listy z oceną wyżej, gdyby nie to denne, wymyślone na poczekaniu zakończenie. Poza tym w opowiadaniu nie ma żadnych emocji. Są same puste dialogi i opisy sytuacji. Dlatego właśnie przyznałam taką ocenę, a nie inną. Proszę pamiętać, że to co tu pisze nie ma na celu cię urazić, ale wskazać błędy, nad którymi powinnaś pracować.