Bananowysuflet2

Wstawiłam już  drugi rozdział blood//water. Miłego czytania ^^

Bananowysuflet2

Tak jak pewnie zauważyliście, od dość dawna nie pojawia się tłumaczenie drugiego rozdziału (ani żadnego innego) blood//water. Powody są dwa: po pierwsze, biologia i chemia nie dają mi żyć, a po drugie- jestem leniwą kluską, która ma problem z planowaniem swojego czasu wolnego. Dlatego też postanowiłam, że wprowadzę w życie pewien plan, który mam nadzieję, że wypali (a jak nie wypali, to w poprzednim zdaniu macie odpowiedź dlaczego). Na pewno zacznę ciężej pracować w czasie przerwy świątecznej i ferii i raczej na 100% tłumaczenia zaczną pojawiać się szybciej. Dlatego też proszę was o jeszcze chwilę cierpliwości i wytrwałości. Drugi rozdział na pewno się pojawi. Tylko jeszcze nie wiem kiedy. Pamiętajcie też, żeby uważać na siebie

Bananowysuflet2

Pierwszy rozdział Blood//water wyjdzie nieco później niż było wcześniej planowane, bo LifeOfRed nie jest w stanie w tym momencie opublikować ze względu na problemy osobiste. Czekamy też na jakiekolwiek informacje od niej. Dlatego niestety rozdział wyjdzie nieco później. Ale nie martwcie się, jest napisany.

Bananowysuflet2

Nie wiem czy widzieliście to gdzieś indziej (np. na kanale na yt Marie), ale tworzenie blood//water przejmie teraz inna osóbka, która przeszła przez mini casting zorganizowany przez Marie. Nie mam pojęcia, kiedy pojawi się kolejny rozdział, ale w końcu coś się ruszyło w tej sprawie, więc możemy zacząć się cieszyć

Bananowysuflet2

Chciałam wam o czymś napisać, bo myślę, że zasługujecie na to, żeby wiedzieć. Od razu dodam, że nie chcę tu nikogo o nic oskarżać, a pisanie o tym nie jest przyjemne. Żeby już nie zwlekać, przejdę do sedna. Nie mam zielonego pojęcia, kiedy wyjdzie nowy rozdział. Żadna z nas, tłumaczek, nie wie. I to nie jest tak, że autorce się nie chce albo że zapomniała. Po prostu ma życie i swoje obowiązki, zresztą tak samo jak każdy z nas. Ale faktem jest to, że rozdziałów dalej nie ma. I nie wiadomo, kiedy się pojawią. Może jeden z nich wyjdzie jutro. Może za tydzień. Może za miesiąc. Nie wiem. Ale na pewno nikt o nich nie zapomniał. A teraz przepraszam, że przeze mnie każdy, kto to czyta, straci kilkadziesiąt sekund z życia na coś, co i tak nic nie wnosi. Ale męczyło mnie to od tygodni i w końcu musiałam to napisać. Na koniec życzę wam miłego wieczoru/ dnia (zależy kiedy to przeczytacie) i do zobaczenia, mam nadzieję, niedługo w nowym rozdziale

Bananowysuflet2

Przed chwilą weszłam na wattpada i baaardzo zdziwiłam się, kiedy zobaczyłam ilość wyświetleń przy blood//water. Naprawdę dziękuję wam za to, że czytacie tę historię i za gwiazdki. Mam nadzieję, że następne rozdziały będą się wam podobały jeszcze bardziej. Jeszcze na koniec dodam, że następna część powinna pojawić się za niedługo, więc poczekajcie jeszcze troszeczkę dłużej

Bananowysuflet2

Chciałam to zrobić przy nowym rozdziale, ale napiszę to teraz. Naprawdę bardzo wam dziękuję za 350 wyświetleń przy blood//water! Nawet nie wiecie jak bardzo mnie to motywuje do dalszego tłumaczenia. Mam nadzieję, że razem dojdziemy do końca tej historii i że będzie się wam podobało. I dzięki jeszcze raz ^^

Bananowysuflet2

No i oczywiście dziękuję też za gwiazdki. Kiedy widzę nawet jedną, to od razu robi mi się cieplej na sercu. Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za wszystko
Reply