~nowy rozdział powstaje powoli, ale zarzekam się, że powstaje. Całym sercem chcę wrócić do regularnego pisania. Ufam, że na tyle w życiu mi się uspokoi, że nic nie stanie na przeszkodzie. Pozdrawiam Was gorąco
p.s. u mnie nie padał jeszcze ten pierwszy magiczny śnieg, a u Was?