Hej , chyba tylko tu jeszcze mogę napisać . Nie umiem tak poprostu odpuścić , nie potrzebnie mnie ratowales tak to miałbyś spokój na zawsze ode mnie . Brakuje mi Ciebie i gówno prawda że z czasem jest łatwiej , bo kurwa jest coraz gorzej . Nie ma dnia żebym nie płakała tęsknię poprostu . Jesteś najlepszym facetem jaki istnieję na tym świecie jesteś poprostu moim ideałem. Jesteś chociaż teraz szczęśliwy ? W końcu masz co chciałeś , jesteś sam, zawsze chciałeś być sam :( fajnie jakbys chociaż Ty był szczęśliwy żeby moje cierpienie nie poszło na marne . Ja sobie może jakoś dam radę , nigdy nie będę szczęśliwa , ale może się nie zajebie , póki co jaram od rana do wieczora i jakoś żyje, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie , dla mnie życie i tak się skończyło w momencie jak odszedłeś . Śnisz mi się codziennie , że wracasz do mnie , śnią mi się różne historię jakby to było jakbyś wrócił. Zaczęłam słucham Opała , słonia i floral bugsa , bo mam wtedy wrażenie że siedzisz obok i Ty to puszczasz , pojebana jestem . Nie potrafię sobie poradzić bez Ciebie , nie chcę bez Ciebie :( . Jeszcze nie chcesz mieć ze mną kontaktu jakbyś mnie nie nawiedził
