Hej wszystkim.
Jak sami zauważyliście, ostatnio nie pojawiały się nowe rozdziały do "Pół kroku bliżej". Po dłuższych przemyśleniach, chciałem Was za to przeprosić.
Pisałem ostatnio sporo, ale nic nie dodawałem. Prawda jest taka, że trochę się pogubiłem w tym, co piszę — mam wrażenie, że fabularnie zaczynam kręcić się w kółko, a tego bardzo nie chciałbym robić.
Potrzebuję więc chwili, żeby się zatrzymać, złapać oddech i poukładać fabułę na spokojnie, tak żeby wszystko miało sens i brzmiało tak, jak naprawdę chcę.
Chcę też poprawić obecne rozdziały – dopracować tempo, emocje i nadać całości lepszy rytm bo w niektórych rozdziałach tego brakuje.
Nie rezygnuję z książki – wręcz przeciwnie. Chcę, żeby „Pół kroku bliżej” było dokładnie takim opowiadaniem, jakim powinno być.
Dziękuję wszystkim, którzy czytają, komentują i wspierają mnie od początku – serio, to dla mnie ogromnie ważne
Wrócę, jak tylko znów poczuję, że historia jest na właściwym torze.
Miles & Chase jeszcze się nie żegnają – po prostu robią mały krok wstecz, żeby później zrobić kilka większych naprzód.
Kończąc ten mój wywód, chciałbym was poinformować o jeszcze jednej rzeczy.
Przez ten czas co nie dodawałem nowych rozdziałów nie poszedł na marne (hope so).
Wpadł mi pewien pomysł do głowy i zacząłem pracować nad nową książką hihi.
To zupełnie inna historia, ale nie chcę jeszcze za dużo zdradzać — sam nie wiem, czy to wypali. Na razie to coś, co powoli sobie kiełkuje w głowie.
Love u all