BeatriceChay

Dobry wieczór/ Dzień dobry wszystkim po świętach :) 
          	Mogę wreszcie powiedzieć, że fanfic BNA jest już cały napisany. Części pojawią się kolejno każdego dnia, dzisiaj jedna część, jutro druga, i pojutrze ostatnia. Ostatnia część jest najdłuższa, ma ponad 740 słów :D Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Wiem, że na to czekaliście. Ci, którzy byli cierpliwi, doczekali się, bo spięłam pośladki (tak się mówi, prawda?) Poświęciłam kilka kolejnych godzin i napisałam.
          	Ten rok był dla mnie trudny, ale cieszę się, że już niedługo status powieści będę mogła zmienić na "zakończona". Mam nadzieję, że przeżyliście z tym fanfickiem radosne chwile.
          	Było mi trudno go do kończyć. Z jednej strony dlatego, że częściowo zapomniałam już to anime, a z drugiej strony dlatego, że podświadomie czuję, że  stracę część osób, tych, którzy byli tu dla fanficu. Może się mylę, ale jak coś, to ja nadal tu będę. I może dalej będę coś publikować, choć już nie z BNA. Trzymajcie się ciepło i wesołego roku 2022.

BeatriceChay

Dobry wieczór/ Dzień dobry wszystkim po świętach :) 
          Mogę wreszcie powiedzieć, że fanfic BNA jest już cały napisany. Części pojawią się kolejno każdego dnia, dzisiaj jedna część, jutro druga, i pojutrze ostatnia. Ostatnia część jest najdłuższa, ma ponad 740 słów :D Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Wiem, że na to czekaliście. Ci, którzy byli cierpliwi, doczekali się, bo spięłam pośladki (tak się mówi, prawda?) Poświęciłam kilka kolejnych godzin i napisałam.
          Ten rok był dla mnie trudny, ale cieszę się, że już niedługo status powieści będę mogła zmienić na "zakończona". Mam nadzieję, że przeżyliście z tym fanfickiem radosne chwile.
          Było mi trudno go do kończyć. Z jednej strony dlatego, że częściowo zapomniałam już to anime, a z drugiej strony dlatego, że podświadomie czuję, że  stracę część osób, tych, którzy byli tu dla fanficu. Może się mylę, ale jak coś, to ja nadal tu będę. I może dalej będę coś publikować, choć już nie z BNA. Trzymajcie się ciepło i wesołego roku 2022.

BeatriceChay

Nie będzie póki co nowego rozdziału ale mam wiersz :((
          
          Pije ziołową herbatkę
          Ni to na poprawę nastroju
          Ni to na żołądek, ani
          Na cukier we krwi jak kawa
          Cappuccino mocha szkolne latte
          
          Jak mowa o szkole to 
          Tam gdzie automat 
          Spotkałam chłopaka
          Co miał ze dwa metry,
          Kto wie może też sześciopak
          Oczy skośne i włosy brązowe 
          Normalnie ideał gimnazjalnej 
          Mnie
          
          Ale jednak gdzieś, 
          Może w mojej  klasie albo
          Tuż na korytarzu 
          Siedzi jeden chłopak co 
          Gdy podaruje mi spojrzenie jedno
          Ja wiem już wtedy na pewno 
          Przeszliśmy razem tak wiele 
          Ze nie poddam się 
          
          W oczach jego znajomych
          Jestem tą natrętną przyjaciółką
          Co ciągle się mizia 
          Do bluzy jak mały czarny kotek
          A że bluza jest czarna to nie widać.
          
          Czasem coś miałknie czasem coś 
          Smarknie czasem coś ręką przetrze
          Zaśmieje się w głos a jej głos rozpłynie się na wietrze 
          
          I rzuca i rzuca tak słowa tak rzucam
          Jak inaczej miałabym powiedzieć
          Co czuję?
          
          Tak ładnie dosadnie tak szczęście
          Gdzieś na dnie 
          Co może gdzieś smutek odczuję
          
          Ta pustka jest na dnie tak bije dosadnie
          Gdy tylko spojrzenie dam jedno 
          
          Jeden uśmiech z daleka
          Ten temat to rzeka 
          A mówią że się nie wchodzi
          Do tej samej rzeki 
          
          I jeśli to wszystko to test 
          To nie wiem czy go zdam na pewno 
          Lecz jeśli to test, to i tak
          W szkole mam testy to mi wszystko jedno.

BeatriceChay

Wszyscy którzy czekają na kontynuację fanficu BNA "Jak wilk z jenotem"  doczekają się jej albo z opóźnieniem, albo trochę innej.
          W związku z sytuacją która mnie spotkała nie mam siły pisać opowiadań, nie mam siły właściwie na nic.
          Będę się starać ale proszę o wyrozumienie

BeatriceChay

Dziękuję wszystkim serdecznie za to że wiele z Was jeszcze czeka na kontynuację. Ja do tego wrócę, nie wiem jak Wam ale ferie minęły mi strasznie szybko i jakoś nie przejęłam się zbytnio wattpadem. Natomiast pisanie to część mnie i wiele ludzi wciąż to czyta, więc dzięki!
          Zapraszam Was na bloga, bo nie wszyscy wiedzą że mam taką pasje: dodajtrochekoloru.blogspot.com

BeatriceChay

Jeśli ktoś czeka na jakieś kontynuacje, bo dużo opowiadań pozaczynałam, muszę go zmartwić. Żeby coś napisać, potrzebuję troszkę, może nawet nie tyle natchnienia, co poczucia "o tak, teraz mam czas, mogę to zrobić na spokojnie", a chwilowo trochę się wyłączyłam, dużo rzeczy mam jeszcze na swojej liście do zrobienia. Najbliższych opowiadań, (może kroczek po kroczku mi się uda) możecie się spodziewać niebawem, a najbliższych wierszy już nie tak blisko. Wiem że wielu osobom się podobały, ale ostatnio nie mam już tyle 'natchnienia'. Ktoś kiedyś mówił że takie rzeczy rodzą się w bólu i dzięki doświadczeniom. Myślę że miał trochę racji. Z racji takiej, że nie wychodzimy, mogłabym pisać na przykład o lekcjach online xD wiersz o lekcjach online z pewnością byłby ciekawy, ale nie chwytający za serce. A wiersz o chorobie z kolei mógłby naruszać czyjeś emocje, odczucia, bo wiele członków naszych rodzin aktualnie choruje. Wszystkim którzy to czytają: dużo zdrowia i wytrwałości. A teraz "nie czekajcie na oklaski, wszyscy zakładamy maski", i to te materiałowe, a nie ukrywające prawdziwych nas. Choć w zaciszu naszych domów często pokazujemy, jacy jesteśmy naprawdę. W książkach i wierszach też~

NebulaFemme

Hej przepraszam za reklamę ale zapraszam na moją pierwszą książkę pt:
          ,,Fallen angels'' wszystko się rozkręci i mam na nią fajny pomysł. Wspomnę że będzie motyw taneczny, miłosny oczywiście i będzie nutka tajemniczości