haha, śmieszny mem Weezera!!”. Zamknij się, do cholery. Najwyraźniej jesteś wystarczająco beta, by nie rozpoznawać zawiłości tekstu i różnych gitarowych riffów wielu różnych piosenek Weezera. A może zatrzymasz swoją małą „szybką” muzykę i włączysz rzeczywista, surowa muzyka opowiadająca o bólach i próbach, które Rivers napotykał przez całe życie. Fani Weezera nie są dziewicami z powodu muzyki, ale dlatego, że jest ona dosłownie na tak odmiennym poziomie od mainstreamowego popowego śmiecia, że wszyscy są zbyt onieśmieleni, by do nas podejść Zniżaj głos, kiedy do mnie mówisz. Nie wiesz, jak to jest wyglądać jak kumpel Holly.