Przykro mi to mówić, ale książka była pisana 2 lata temu, bez poprawnej interpunkcji i z ubogim słownictwem. Wiele od tamtej pory się zmieniło, odkryłam że poezja to nie moja pasja, a pisałam raczej dlatego, że wtedy było to modne, a nie z mojej własnej chęci. Niestety muszę zerwać obietnicę z powstaniem następnych rozdziałów w każdej mojej książce, możecie wykorzystać moje pomysły do swoich własnych opowiadań, tak długo, jak mnie oznaczycie bo przeczytanie ich byłoby dla mnie czystą przyjemnością. Przepraszam za fałszywą nadzieję i dziękuję za każde miłe słowo napisane pod moimi wypocinami, sprawialście że moje dni były wypełnione dumą że ktoś jednak docenia moją pracę i jakkolwiek mnie rozpoznaje spośród 7 miliardów ludzi na świecie. Jeszcze raz przepraszam i dziękuję❤