Bloomciaaa
Dziękuję. ❤️
Nie spodziewałam się aż tak ciepłego przyjęcia tej historii. Dziękuję za każde miłe słowo, za serduszka i za to, że tu jesteście. Piszę tę opowieść z serca — czasem z bólem, czasem ze wzruszeniem — i świadomość, że ktoś naprawdę na nią czeka, znaczy dla mnie bardzo dużo.
Postaram się wrzucać kolejne rozdziały raz lub dwa razy w tygodniu, więc jeśli historia Hope was poruszyła — zaglądajcie.
Jeszcze raz dziękuję.
To naprawdę dla mnie ważne.
— Bloom