BlueBunnyYeah

I... wszyscy wiemy co, bąbki strzelił.
          	
          	1. Tak, jest bardzo nieregularnie, głównie dlatego że obecnie pracuję i wracam wieczorami padnięta(przynajmniej mentalnie).
          	2. Tutaj postanowienie już mocno się wykoleiło z mocno obiecujących torów, ponieważ... we all know, stuff happens.
          	3. Proszę bardzo, od dawien dawna nazywam się szkodnikiem kłapouchym, ale od dziś można mnie tak nazywać. 
          	...i wreszcie 4. Trochę uczciwiej. Będę publikować tak często jak się da. Serdecznie przepraszam wszystkich którzy czekali na rozdziały. Ostatnio kusi by wejść na terytorium fantasy jeszcze raz, tym razem tematyka szcześciu żywiołów (czterech, wszystkim nam znanych oraz światła jako tego dominującego i cienia jako zakazanego). 
          	Dosłownie miałam przynajmniej dwa dosyć poważne pomysły z rozbudowanym tłem, ale nie jestem J.K.Rowling i nie zapisuję swoich pomysłów na serwetkach w kawiarni, dlatego że tam pracuję i raczej martwię się o zapas tychże serwetek.
          	Podsumowując. Przepraszam, nadal tu jestem, obiecuję pisać tak często jak się da, na jak najlepszym poziomie i cieszę się że jeszcze tu jesteś.

BlueBunnyYeah

I... wszyscy wiemy co, bąbki strzelił.
          
          1. Tak, jest bardzo nieregularnie, głównie dlatego że obecnie pracuję i wracam wieczorami padnięta(przynajmniej mentalnie).
          2. Tutaj postanowienie już mocno się wykoleiło z mocno obiecujących torów, ponieważ... we all know, stuff happens.
          3. Proszę bardzo, od dawien dawna nazywam się szkodnikiem kłapouchym, ale od dziś można mnie tak nazywać. 
          ...i wreszcie 4. Trochę uczciwiej. Będę publikować tak często jak się da. Serdecznie przepraszam wszystkich którzy czekali na rozdziały. Ostatnio kusi by wejść na terytorium fantasy jeszcze raz, tym razem tematyka szcześciu żywiołów (czterech, wszystkim nam znanych oraz światła jako tego dominującego i cienia jako zakazanego). 
          Dosłownie miałam przynajmniej dwa dosyć poważne pomysły z rozbudowanym tłem, ale nie jestem J.K.Rowling i nie zapisuję swoich pomysłów na serwetkach w kawiarni, dlatego że tam pracuję i raczej martwię się o zapas tychże serwetek.
          Podsumowując. Przepraszam, nadal tu jestem, obiecuję pisać tak często jak się da, na jak najlepszym poziomie i cieszę się że jeszcze tu jesteś.

BlueBunnyYeah

1. Mocne postanowienie regularnego wypuszczania rozdziałów
          2. Napisz że jutro rozdział
          3. Nie wypuść rozdziału bo problemy(jak zwykle)
          
          Dobrze, teraz ogłoszenia duszpasterskie. Jako że dorosłe życie aka studia i praca bolą w harmonogram dnia wygląda na to że będę musiała ustawić hierarchię wśród moich hobby.
          Wattpad wylądował dosyć wysoko ;) - można krócej, będę tu częściej i będę pisać częściej. Jeśli tak się nie stanie z przyczyn mniej ważnych ogłaszam że można mnie nazwać szkodnikiem kłapouchym.

CoSieTuOdjaniepawla

Hey, jestem Clau i chciałabym zaproponować Ci korektę. Twoje historie są niesamowite, aczkolwiek w niektórych miejscach przydałoby się poprawić małe błędy. Jeśli byłabyś zainteresowana to pisz :D
          
          
          *CoSięTuOdjaniepawla*

BlueBunnyYeah

@CoSieTuOdjaniepawla Hej! Dziękuję za propozycję, aczkolwiek jeśli chodzi o moją pierwszą powieść, to wolałabym ją zostawić tak jak stoi. Z czasem zdążyłam nabrać doświadczenia i jeżeli miałaby cokolwiek zmieniać w Psaj(E)chu, to  nie umiałabym zatrzymać się na błędach ortograficznych czy gramatycznych, ale napisałabym wszystko od nowa przez ilość błędów logicznych i dziur w fabule. Obawiam się że przez to postacie zmieniłby się, a sama historia wydłużyła by skupić na fakcie, (UWAGA SPOILER) że to co połączyło Echo i Lynn to nie była tylko miłość ale i przeznaczenie podszyte prastarą magią, która płynie w krwi głównego bohatera. 
            Z pozdrowieniami
            BlueBunnyYeah
            P.S. Przez pandemię kusi by znaleźć czas by usiąść by napisać 'Psaj(E)cho...?' co byłoby swego rodzajem sequelem/sukcesorem 'Psaj(E)cho', który wprowadziłby czytelnika do uniwersum nad którym pracuję tak długo, iż przed tą historią(gdzie głównymi bohaterami jest Echo i Lynn) była jeszcze jedna, która nie miała szczęścia ujrzeć światła dziennego... Jeszcze ;)
Reply

xjuliax167

Hej! Z góry przepraszam za reklamę, ale chciałam Cię serdecznie zaprosić do przeczytania mojej pierwszej pracy, która dostępna jest na moim profilu. Pozdrawiam i życzę miłego dnia/nocy/wieczoru :)
          
          https://www.wattpad.com/story/257176956?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=xjuliax167&wp_originator=GPELApDzV%2BH8K3mpjyUdW3C1MsNxPBUb1XedWUGsBlo4v%2F5CIVhHWra4XE1R9N%2Ftl4X3gQYigybRNJ5K9vAayCfvv3ACUS7bGuggQ8vqLic7Mx5vJ6AO2lH7LXF5Suz3