Bluebell_Rosemary

Witam wszystkie drogie Croissanciki! 
          	Czyżby przyszedł czas, aby Croisanette zagościła na Wattpada kolejny raz?
          	I tak, i nie.
          	Niestety nie piszę tutaj dlatego, aby Wam oznajmić, że wracam do publikowania. Jeszcze nie. Czuję z tego powodu ogromną frustrację, ponieważ bardzo bym chciała, ale wiem, jak to się kończy, jeśli zacznę za wcześnie - klapą. W ciągu tych dwóch lat martwoty wattpadowej było kilka okresów: okres totalnego niepisania, okres pod tytułem: to nie ma sensu, wreszcie okres: dobra, wreszcie się za to biorę na poważnie. No i moja konkuzja jest taka: nie wrzucę nic, dopóki czegoś nie skończę. 
          	
          	I tu mam jedną dobrą wiadomość - mam jeden skończony fanfik i drugi właściwie na ukończeniu. Niestety nie są to te, które mam zaczęte (ani "Cena szczęścia", ani "Why don't you love me?"), ale kolejne krótkie historyjki. Dołożę wszelkich sił, aby w tym roku przynajmniej je opublikować. Może nawet jeszcze jeden, ale tu już szanse są nijakie. 
          	
          	Więc po co to piszę? Bo już dawno miałam się odezwać, dać znać, że jeszczem nie umarła, póki żyję... czy coś w ten deseń. Również dlatego, że po dwóch latach często się okazuje, że ktoś już stracił motywację albo wyszedł z fandomu... cóż, u mnie nic podobnego. Po prostu moja głowa pęka w szwach od pomysłów (wymyśliłam w tym czasie chyba z sześć nowych historii) no i nie nadążam za nimi wszystkimi. Ale z czasem - mam nadzieję - wreszcie mi się uda.
          	
          	Więc to tyle na razie. Trzymajcie się ciepło i powodzenia w tym, w czym akurat tego potrzebujecie (mnie czeka jutro kolokwium i oczywiście się do niego nie uczę hehe).
          	
          	Bywajcie do następnego, uwielbiam Was <3

Buginette2004

@ Bluebell_Rosemary  kolosy najlepiej zdawać na logikę chociaż nie każdy się tak da powodzenia 
Reply

MagdalenaTurekAutor

Cześć! Zapraszam na publikację mojej najnowszej książki! "Na przekór" to romans z gatunku enemy to lovers, nieco zabawna komedia mam nadzieję, że także chwilami Cię poruszy ❤️ ❤️ ❤️ Premiera nowego rozdziału w każdy piątek! Książka skończona, będzie wychodzić regularnie. Zachęcam do pozostawiania gwiazdek, komentarzy oraz obserwacji ☺️
          
          Lena studiuje filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim i marzy o zatrudnieniu w jednym z największych wydawnictw w kraju. Mimo że może się wydawać uprzywilejowaną, bogatą, młodą kobietą, to taka nie jest. W stosunku do swojej idealnej rodziny wypada dość nijako, w dodatku jej największy wróg mieszka tuż obok i jest synem właściciela jej upragnionego miejsca zatrudnienia. Jeden głupi zakład, jeden projekt na zajęciach, jedna urażona duma, jedna zadra z przeszłości oraz wiele tajemnic sprawią, że Lena będzie musiała zmierzyć się ze swoim nemezis i zacząć z nim współpracować. Czy jest to w ogóle możliwe?
           https://www.wattpad.com/story/354005465?utm_source=android&utm_medium=com.miui.notes&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=MagdalenaTurekAutor

Bluebell_Rosemary

Witam wszystkie drogie Croissanciki! 
          Czyżby przyszedł czas, aby Croisanette zagościła na Wattpada kolejny raz?
          I tak, i nie.
          Niestety nie piszę tutaj dlatego, aby Wam oznajmić, że wracam do publikowania. Jeszcze nie. Czuję z tego powodu ogromną frustrację, ponieważ bardzo bym chciała, ale wiem, jak to się kończy, jeśli zacznę za wcześnie - klapą. W ciągu tych dwóch lat martwoty wattpadowej było kilka okresów: okres totalnego niepisania, okres pod tytułem: to nie ma sensu, wreszcie okres: dobra, wreszcie się za to biorę na poważnie. No i moja konkuzja jest taka: nie wrzucę nic, dopóki czegoś nie skończę. 
          
          I tu mam jedną dobrą wiadomość - mam jeden skończony fanfik i drugi właściwie na ukończeniu. Niestety nie są to te, które mam zaczęte (ani "Cena szczęścia", ani "Why don't you love me?"), ale kolejne krótkie historyjki. Dołożę wszelkich sił, aby w tym roku przynajmniej je opublikować. Może nawet jeszcze jeden, ale tu już szanse są nijakie. 
          
          Więc po co to piszę? Bo już dawno miałam się odezwać, dać znać, że jeszczem nie umarła, póki żyję... czy coś w ten deseń. Również dlatego, że po dwóch latach często się okazuje, że ktoś już stracił motywację albo wyszedł z fandomu... cóż, u mnie nic podobnego. Po prostu moja głowa pęka w szwach od pomysłów (wymyśliłam w tym czasie chyba z sześć nowych historii) no i nie nadążam za nimi wszystkimi. Ale z czasem - mam nadzieję - wreszcie mi się uda.
          
          Więc to tyle na razie. Trzymajcie się ciepło i powodzenia w tym, w czym akurat tego potrzebujecie (mnie czeka jutro kolokwium i oczywiście się do niego nie uczę hehe).
          
          Bywajcie do następnego, uwielbiam Was <3

Buginette2004

@ Bluebell_Rosemary  kolosy najlepiej zdawać na logikę chociaż nie każdy się tak da powodzenia 
Reply

DeathyArt

tęsknimy:(

DeathyArt

@Bluebell_Rosemary trzymam mocno kciuki żeby obrona się udała!!❤️❤️
Reply

Bluebell_Rosemary

@DeathyArt awww ❤️❤️❤️ ja też tęsknię, jak uda mi się obronić licencjat na początku lipca, to obiecałam sobie do Was wrócić
Reply

Bluebell_Rosemary

Cześć, Croissanciki. Dawno mnie tu nie było, muszę przyznać. Znaczy wchodziłam na Wattpada, ale tylko na kilka chwil, a potem wychodziłam. To był kolejny trudny czas pełen burz w moim umyśle, przez który w ogóle przestałam pisać i dlatego nie pojawił się żaden nowy rozdział właściwie niczego. I niestety, ale jestem prawie pewna, że nie pojawi się przynajmniej do lipca. Generalnie dużo się u mnie dzieje też poza głową, jak to bywa w życiu. Mam nadzieję, że po sesji uda mi się coś naskrobać, choć szczerze powiedziawszy, zastanawiam się, czy kiedykolwiek skończę moje zaczęte książki. Albo czy nie skrócić ich tak, by to wreszcie zrobić. Jeszcze nie podjęłam decyzji, ale męczy mnie to, i pewnie was też. Przepraszam. Wiem, że to niewiele zmienia, ale naprawdę mi głupio. Zwłaszcza że tak dużo was już tu jest. Liczę, że wkrótce się ogarnę, ale kiedy to wkrótce nastąpi... nikt nie wie. W każdym razie chciałam tylko wpaść i dać znać, że żyję, choć nie wiem, kiedy dokładnie tu wrócę na dłużej. Bardzo wam dziękuję, że jesteście i życzę miłego dnia/nocy <3

Brzezon

@Bluebell_Rosemary  Trzymaj się! Wszystko w czasie się ułoży <3
Reply

Caroline-Web

@ Bluebell_Rosemary  Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się jak najszybciej. Nie dla nas, ale dla Ciebie. Powodzenia na sesji. Trzymaj się ❤️
Reply

_CNpl_

@Bluebell_Rosemary  nami się nie przejmuj, poczekamy aż wszystko sobie poukładasz i postanowisz wrócić. Tobie też miłego dnia ❤️❤️
Reply

Bluebell_Rosemary

Po raz pierwszy wytrzymałam i nie obejrzałam premiery odcinka podczas transmisji... teraz tylko pytanie, czy dotrwam do pierwszych napisów, czy moja wola się złamie szybciej i zaraz nie zacznę szukać odcinka bez nich

Bluebell_Rosemary

@AUDIBIALE no dobra, obejrzałam, bo nie wytrzymałam, i teraz powoli dochodzi do mnie to, co się stało. Choć pewne rzeczy były do przewidzenia i zaspoilerowane, to i tak szok i niedowierzanie i emocje i jedno wielkie wtf. Tutaj danie innych odcinków na początku 5 sezonu byłoby naprawdę nie fair
Reply

mia_66086

@ AUDIBIALE  +1 z tego co mi wiadomo dwa pierwsze odc to kontynuacja finału i trochę lipa jakby nie chronologicznie zaczęli... niestety znajac życie wypuszcza jakis 14 czy coś xd
Reply

AUDIBIALE

@ Bluebell_Rosemary  to jest w chuj mocne, jak sezon 5 zacznie się nie od 1 odc tylko innego to nie oglądam czekam na pierwszy odc 
Reply

Bluebell_Rosemary

Zapraszam do mojego one-shota pt. ,,Without you", który jednak one-shotem nie jest, a kolejną krótką opowieścią, którą podzieliłam na kilka części, bo niespodziewanie mi się rozrosła. Na razie opublikowałam pierwsze trzy części. Mam nadzieję, że resztę wstawię już niedługo, ale jestem ciekawa waszych opinii. Serdecznie zapraszam :D

sunflower_maycia

@Bluebell_Rosemary
            chętnie przeczytam wieczorem!! <33
Reply

vxjsjd

cześć, wiem że tak znikąd ale chciałam wiedzieć co sądzisz o teorii, że adrien to sentimonster? 

vxjsjd

@Bluebell_Rosemary dlatego wlasnie sie zastanawiam nad tym i nie chce mi się w to wierzyc. mam na mysli ze adrien porpostu zachowuje się za bardzo ludzko jak dla mnie przez co troche mnie to dziwi ze moglby byc sentimosterem. ale coż pozyjemy zobacyzmy
Reply

Bluebell_Rosemary

@vxjsjd Też się nad tym zastanawiam, ale z drugiej strony motyw obrączek pojawił się dopiero w odcinku Felix, czyli prawie po trzech sezonach odcinków. Może do tamtej pory dlatego Gabriel nie nosił tych obrączek czy tam jednej z nich, aby nie narażać Adriena na zniszczenie? Może właśnie wtedy uznał, że to będzie dobry moment, aby znowu bardziej kontrolować syna, bo widział, jak ten pod wpływem szkoły się zmieniał na bardziej buntowniczą osobę? Możliwości jest wiele. Nie chce mi się wierzyć, aby twórcy stworzyli tę koncepcję tak od początku pierwszego sezonu, ale myślę, że już w drugim i trzecim możliwe, że tak. Mnie w zasadzie najbardziej zastanawia to, czy skoro Adrien to emopotwór, to czy posiada duszę. Wierzę, że jest na tyle ludzki, by móc się otrząsnąć z tej wiadomości, ale tylko jeśli będzie wiedział, że jego życie ma taki sam sens jak innych. A tego już nie wiadomo. Poza tym co to byłoby wtedy za połączenie yin i yang z Marinette? Co z koncepcją bratnich dusz, które rozumieją się bez słów i przeznaczenia, jeśli jedno z nich nie ma duszy? To mnie najbardziej przeraża i sprawia, że się boję, jak to się potoczy
Reply

vxjsjd

@Bluebell_Rosemary wiesz myślałam wczoraj o tym dużo i sama nie wiem czy w to wierzyć czy nie. będe musiała obejrzeć jeszcze rac niektóre odcinki aby zagłębić się bardziej w działanie miraculum pawia bo zastanawiam się nad tym czy gdyby adrien na prawdę był emopotworem to czy gabriel nie wiedział by że adrien to czarny kot?? głowa mi wybuchnie od tych teorii
Reply

Bluebell_Rosemary

Ludzie, jakiś cud się zdarzył. W ciągu dwóch dni napisałam całe jedno opowiadanie. CAŁE. Zanim je zobaczycie minie na pewno jeszcze sporo czasu, ale piszę to, bo to dla mnie niewiarygodne. Chyba po prostu moje palce tęskniły za pisaniem tego, co nie jest na studia. Fajnie.
          
          Oczywiście jest to fanfik z miraculum, ale taki angst, jakiego jeszcze u mnie nie było. Albo przynajmniej tak mi się wydaje, sami ocenicie. Wstawię to jako one-shota, prawdopodobnie w "Someone you loved". Nie mogę się doczekać waszej opinii, ale to jeszcze trochę potrwa, bo opowiadanie wymaga mocnej korekty. Jak zwykle.
          
          Co tam, że mam egzamin we wtorek, hehe, miraculum mnie woła.
          
          To tyle, miłego wieczoru :D

Caroline-Web

@ Bluebell_Rosemary  Hahaha! Postaram się dobrze gryźć XD
Reply

Bluebell_Rosemary

@DzikiSeksNaZgode Ja też nie, a niby to ja to piszę
Reply

Bluebell_Rosemary

@_Sara_Bella_ No właśnie mi też zazwyczaj tyle zajmuje, a tu taki bum i walnęłam pięć tysięcy wyrazów... to chyba przez tak długą przerwę w pisaniu i z tęsknoty za tym
Reply