Co gdyby podsumować rok 2023?
Czemu nie
Był to bardzo intensywny rok. Mogę powiedzieć że jednocześnie najlepszy i najgorszy. Zdarzyło się wiele.
Śmierć babci, wyprowadzka. Realna śmierć mojej aktywności tutaj hehe... Najwspanialsze co mi się wydarzyło w tym roku to poznanie wielu wspaniałych ludzi (Elizia wiem że to widzisz), a także poznanie prawdziwej strony kogoś kto kiedyś był w mojej głowie żałosnym chłopakiem z klasy a jest teraz cudownym i ważnym nauczycielem. Zerwałam też wiele toksycznych znajomości. Była to m.i.n. ,,przyjaźń" trwająca 7 lat. No cóż, mimo to lepsze było to niż dalsze tkwienie w czymś co mnie rani, prawda? Kocham was wszystkich mimo że pewnie o mnie zapomnieliście. Co prawda w tym roku nie aż tak ale w poprzednich (zwłaszcza w 2022) byliście dla mnie ogromnym wsparciem. Dziękuję i życzę szczęśliwego nowego roku. (Może kiedyś jeszcze powrócę tu na stałe.)