"Mam świadomość, że coś ze mną jest nie w porządku, może to jakaś nerwica, jestem podenerwowany i niespokojny, pocą mi się dłonie, nie potrafię spokojnie czekać. Czekanie rozciąga mnie między drzwiami a oknem, od dwóch godzin mam wrażenie, że muszę być w obu miejscach jednocześnie, bo może jak będę patrzył przez judasza, to ona akurat wysiądzie pod domem z taksówki, ale jak pójdę do okna, może akurat będzie już na schodach. Nie mam pomysłu na przeczekanie tego czekania, które żyje już bytem samoistnym i panoszy się w całym mieszkaniu, więc wchodzę do łazienki i biorę prysznic, a tam, w pokoju, niech czekanie czeka sobie beze mnie." -Piotr Adamczyk, Pożądanie mieszka w szafie
Tak trafnie to opisuje mnie i to jak się czuję od kilku dni. Nie mogę się już doczekać tego co nadejdzie. Jestem taki szczęśliwy, a zarazem zestresowany tym wszystkim.
Jeszcze kilkanaście godzin i będę w samym Niebie z ...... Ten Ktoś już wie o kogo chodzi <3