Cześć! Czy byłby ktoś wstępnie zainteresowany czytaniem opowiadania, możliwe, że dziejącego się w Polsce. Pierwotnie w mojej głowie, już dość dawno, narodził się ten pomysł jako fanfiction, ale że będzie związane ze szkołą to łatwiej będzie jak będzie się działo w Polsce no i też zawsze chciałam takie napisać.
No ale to jeszcze do uzgodnienia i przemyślenia heh
Ogólnie to byłoby o nauczycielce i uczniu, jednak nie było by to takie opowiadanie erotyczne jak można by od razu pomyśleć ;)
Kobieta jeszcze przed trzydziestką ucząca matematyki (chyba) tkwiąca w dość toksycznym małżeństwie. Dosyć cicha i skromna, ubiera się dosyć staromodnie, z twarzy wygląda na młodszą, drobna.
Chłopak byłby prawie, że postrachem szkoły (wiem, wiem takim typowym badboyem zalatuje hehe). Jednak oczywiście to tylko taka skorupa, ma ciężką sytuacje życią, patologia.
Zbliżą się do siebie, on będzie chciał jej pomóc wyjść z tego małżeństwa i może coś w stylu że pokaże jej takie nastoletnie życie którego w sumie nie miała, bo rodzice ją bardzo kontrolowali i musiała się uczyć dużo.
No tak wstępnie taki pomysł.
Zapraszam do pisania do mnie na priv z opinią, byłabym bardzo wdzięczna :)