@_werciae_ @_werciae_ O kurczę, teraz ciężko mi przywołać konkretne przykłady, jako że opko ma chyba ze cztery/trzy lata xD. "Nieprzyjaciel" był dla mnie zabawą oraz eksperymentem z różnymi zabiegami literackimi, które rozumiałam bardziej lub mniej. Początkowo, fabuła miała być zupełnie inna i w ogóle nie związaną z kategorią akcji na Wattpadzie xD. Prawdę mówiąc, miała być trochę o mojej samotności i związanej z nią frustracji, ale rozwijajac powoli fabułę, sama zatraciłam sie w niej bezkońca, zmieniajac całkowicie kierunek. Przez cały rok pisania, nieustannie zmieniałam koncepcje. Na samym poczatku, wątek trudnej przeszłosci i tajemniczej szkoły, tajnego towarzyszenia są inspirowane "Wybranymi", czyli książka, którą pokochałam w wieku 13 lat i zawsze zastanawiałam się, jakbym ja poprowadziła jej fabułę. Im bliżej jednak byłam zakończenia powieści, tym coraz więcej było mojej inwencji twórczej. Pomysł z sobowtórem podsunął mi serial "Pamiętniki wampirów", które z wielką namiętnością wtedy oglądałam i pomyślałam, że fajnie byłoby wprowadzić takiego antagonistę, ale racjonalnie wyjaśniając podobieństwo obu bohaterów. Odbijanie szkół i w ogóle cała rebelia to motyw, do którego wprowadzenia zainspirowały mnie sprawy bieżące, czyli wówczas konformizm i bierność części społeczeństwa wobec tego, co złe i niesprawiedliwe. Chciałam pokazać bunt, nadzieję, a potem wiarę w zwycięstwo dobra nad złem, ale i również realny wizerunek przemocy - moment, w którym Alicja po raz pierwszy kogoś zabija, pokazuje mój stosunek oraz chęć pokazania kategorii akcji trochę z innej strony. Filmy są przepełnione przemocą bardziej lub mniej uzasadnioną, a ja chciałam pokazać jej brutalność oraz uraz psychiczny, jaki po sobie zostawia. Pobyt moich bohaterów w Londynie został świeżo opisany po moim powrocie z wycieczki szkolnej właśnie w Londynie :D.