Ja wiem, że przez dwa tygodnie nic nie wstawiłam i w ogóle. Ale mogło być gorzej, czyż nie? Spokojnie, jeśli kogoś to interesuje to nie straciłam weny, ani nic w tym rodzaju. Mam pomysł na drugą przeróbkę rodziny monet i mogę Was zapewnić, że jeszcze czegoś takiego nie było. Na razie piszę to sobie w roboczych kiedy mam czas.
Co do ,, Rodzina Monet, czas się pozbierać" to mam wymyślony koniec i bardzo dramatyczny epilog. Nic nie spojleruje, czytajcie i myślcie sami :).
Swoją drogą, dopiero teraz zauważyłam, że nie można pisać emotek.
Miłej jutrzejszej niedzieli <33