Wiem, że dawno nic nie publikowałam, ale mam problem z dokończeniem Rozdziału 25. Im bliżej końca, tym trudniej mi się pisze „Zapach Nieba”, co nie znaczy jednak, że opowiadanie nie zostanie dokończone, bo zostanie zakończone. Jak dobrze pójdzie, w tym tygodniu pojawi się Rozdział 22. W każdym razie muszę się sprężyć. Głównie też dlatego, że szykuję prawdziwą bombę fabularną, która wyjaśni oraz doprecyzuje pewne rzeczy.
Mam nadzieję, że ktoś to jeszcze czyta. Naprawdę miałam i w sumie nadal mam ogromny pomysł na tę historię, więc liczę na to, że jednak ktoś czeka na kontynuację.
Do zobaczyska niedługo, xoxo
