Hej moje Ludki.
Minęły niemal cztery miesiące. Kto wie, ten wie, a kto nie wie, może się kogoś dopytać.
Jest lepiej. Zdecydowanie jest lepiej i chociaż zdarzają się upadki, to udaje mi się z nich wychodzić. Szybciej lub wolniej. Może i to konto wygląda na martwe, ale staram się tu w miarę regularnie zaglądać. Starałam się coś napisać, ale mam pustkę w głowie. Ale mimo to jestem niezwykle dumna z "Sobowtóra". Konkurs @cattherinsso był takim moim kopem motywacyjnym, aby tutaj wrócić.
A co z "Narodzinami legendy" i "Sekretem Lodowego Pazura"? Cóż, jak na razie to nic. Nie byłam w stanie niczego wymyślić, więc jeżeli ktoś ma jakiś pomysł na ciąg dalszy, to piszcie śmiało. Nawet byłabym wdzięczna! Może uda mi się to w końcu ruszyć.
Jeżeli ktoą zauważył, a jak nie to nieszkodzi, zniknęło moje RP "Cienie pieszczochów". Spokojnie, nie zostało usunięte, tylko cofnęłam publikację i sobie czeka. Przyznam, że był to jeden z większych projektów tego konta i trochę mi przykro, że nie udało się tego pociągnąć. No ale cóż, bywa.
Teraz za to pracuje nad całkiem sporym projektem na moje drugie konto. Coś z zupełnie innej tematyki. Może Wam się spodoba. Na razie zaczynam przepisywać rozdział pierwszy. Mam takie dziwne upodobanie, że uwielbiam pisać na papierze, a najbardziej kocham skreślać. Dlaczego? Nie wiem.
Nie wiem, czy ten post jest za długi albo czy za bardzo się wylewam, ale wszyscy krytycy i hejterzy. Drzwi są tam --->
Życzę Wam miłej nocki lub dzionka, zależy kiedy to czytacie.
Papatki!