Cześć!
Przepraszam za reklamę, ale wiesz co? Może moja książka właśnie ciebie zainteresuje! Jeśli tak to może prześlesz komuś lub mnie zapromujesz, ponieważ zależy mi komentarzach od czytelników i o całokształt. No dobra... Do sedna!
Opis ¬
❝Może nie płaczę, ale to boli. Może nic nie mówię, ale czuję. Może nie pokazuje, ale mi zależy...❞
Griffin jest zwykłym nastolatkiem z talentem do grania na gitarze i również hobbystycznie piszę wiersze jako amator. Nigdy nie zagłębiał się w relacje międzyludzkie. On po prostu żył swoją rutyną spotykał się z przyjaciółmi ze swojej kapeli. Nie próbował nowych rzeczy i zresztą nie chciał tego robić. Również chłopak o czarnobrązowych oczach zmaga się z problemami. Jego życie staje się czymś nie do opisania i na dodatek co wieczór słyszał kłótnie z mieszkania obok. Kto mógł być odpowiedzialny za codzienne kłótnie? Czy w końcu Griff poczuje się lepiej, a może jednak zatraci się w problemach?
- Może nie powinieneś pokazywać się z nią? - zasugerował jasnowłosy chłopak.
- Coś ci nie pasuje? - uśmiechnął się ironicznie.
Link¬
https://www.wattpad.com/story/314617549