przypomniałam sobie jak byłam cringową nastolatką w 2020 ale jak tak sobie o tym wszystkim myślę to nie byłam taka zła tylko byłam mega sezonówką i to taką totalną (ale wtedy jeszcze mogłam znaleźć dziewczynę a teraz od chyba 2 lat z nikim nie jestem więc lollll)
przypomniałam sobie jak byłam cringową nastolatką w 2020 ale jak tak sobie o tym wszystkim myślę to nie byłam taka zła tylko byłam mega sezonówką i to taką totalną (ale wtedy jeszcze mogłam znaleźć dziewczynę a teraz od chyba 2 lat z nikim nie jestem więc lollll)
imo sid vicious byłby zajebisty ale go trovhę w mózg rąbnęło pry porodxie i typ miał lekkie problemy z agresją (tzn przyjebal dznnikarzowi łańcuchem od roweru bo tn nie lubiał jakiegoś zespołu czy coś ale ja też dstaję pierdolca kiedy ktoś wyzywa dojebane zespoły więc jest git) lecz jednak miał ptencjał i charyzmę (czego mi na pewno brakuje)
dzisiaj jest 45-letnia rocznica morderstwa Nancy Spungen, dziewczyny Sida Viciousa (john simon ritchie). Do dzisiaj nie jest to pewne kto ją zabił, choć najczęściej wymienia się samego Sida.