Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr. Minęły 2 tygodnie od poprzedniego wpisu, a ja już mam napisaną korektę prologu oraz prawie skończony rozdział I 'Technoblade never dies'. Całość opublikuję, gdy będzie skończona, aby nie popełnić tego błędu co ostatnio, czyli narzucenia sobie presji odbiorców czekających na nowy rozdział. Ostatnio skończyło się to tym, że książka od połowy zaczęła być pisana na szybko, a akcja przyśpieszona i bylejaka. Stąd między innymi potrzeba korekty. Także stay tunned i może przed wakacjami się uda ✌️