To opowieść o dziewczynie, której serce złamano tysiąc razy w ciszy.
O oczach, które nigdy nie płakały głośno,
i o ustach, które nauczyły się milczeć, by przeżyć.
Sophie nie jest bohaterką - jest blizną w ludzkiej skórze.
Niosła w sobie noc, choć żyła w świetle dnia.
Za uśmiechem kryła rozpacz, za spojrzeniem - ruinę.
W świecie, gdzie nikt nie słucha, a każdy sądzi,
nauczyła się przetrwać, nie żyjąc.
Szkoła - teatr. Dom - więzienie. Las - jedyne schronienie.
Tam, gdzie szeptała: „Tu jestem bezpieczna",
rodziła się jej cisza i jej siła.
Ale kiedy rana nie goi się,
zaczyna zmieniać krew w lód.
To nie jest historia o odkupieniu.
To jest historia o tym, jak dziewczyna staje się cieniem,
jak z ciszy rodzi się furia,
jak miłość przychodzi za późno...
i jak mrok potrafi przemówić ludzkim głosem.
„Fallen Angel" to mroczna historia o bólu, który staje się bronią.
O aniele, który nigdy nie miał skrzydeł -
ale nauczył się latać nad przepaścią.
Będzie mi bardzo miło, jeśli przeczytasz i podzielisz się swoją opinią!
https://www.wattpad.com/story/393928149?utm_source=ios&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details&wp_uname=TrudeTomaszewska
