Czarny0cian
Finał Wimbledon 2022
Nick Kyrgios vs. Novak Djokovic 6:4 3:6 4:6 6:7
Mecz godny finału. Sam finał był wyjątkowy, a to dlatego, że grał w nim Nicki. Początek spotkania zapowiadał zażarte spotkanie. Nick wygrał na luzie seta. Zasłużenie. Niestety wszystko posypało się już w drugim secie. Nick przestał być skuteczny, a Novak grał swoje. Wygrał seta. Trzeci set był bardziej zażarty, ale Nick też dał się przełamać. Czwarty set był wyrównany, obaj trzymali swój serwis do końca. Niestety sprawiedliwie wygrał w tie break-u Novak, lepiej grając przy swoim serwisie. W ten sposób zdobył siódmy razy wygrał Wimbledon (dwudziesty-pierwszy szlem na jego koncie) Dlaczego Nick przegrał? Rozpiszę się na ten temat, bo kibicowałem mu wiernie. Powodów jest wiele. Po pierwsze grał pierwszy raz w finale wielkiego szlema. Co prawda nie widać było po nim presji, ale obycie w grze na tak wysokim poziomie jest bezcenne. Innym powodem porażki był sam Novak Djokovic. Brzmi logicznie HEH. Nole grał na bardzo wysokim poziomie, powiedziałbym wręcz, że wyższym niż zwykle. To co jednak pogrzebało Nicka Kyrgiosa, to on sam. Mam tu na myśli jego charakter. Posiada on niezwykłe zdolności, tylko on ma na tyle dużo psychy, by w finale wielkiego szlema zagrać serwis dołem! Wspaniałe woleje, drivy i drop shoty, to wszystko czyni go niezwykle mocnym. Jednak ma on doklejoną pewną przywarę do tych zdolność. To charakternik, który ma problemy z emocjami. Krzyczy, skaczę i prowadzi debaty z sędziami. Przez to traci koncentracje, która jest najistotniejsza w tenisie. I to moim zdaniem i tym razem pogrzebało dla niego szanse na wygraną. No cóż ja będę mu zawsze kibicował, nawet jeśli się nie zmieni. Mam nadzieję, że zobaczę go jeszcze kiedyś w finale wielkiego szlema. Gratuluje Novakowi.