Więc moje kochane słonka Ekhem tłumaczenie i pisanie na razie zawieszam bo się bardzo posypało w moim życiu i trudno mi się na tym skupić. A nawet prawie przypłaciłam (tak wiem ortografia) życiem oraz zgodziłam się na układ którego żałuje ale nie mogę go cofnąć. Oraz czuję że już się nie zobaczymy bo chyba gaz się odkręcił hehe a ja taka spokojna jestem...
A jednak nie gaz.
Em no to ten wrócę kiedy układ się skończy albo ja go złamię i zacznę spowrotem tłumaczyć i pisać. Ale lepiej go nie łamać... Em to chyba serio jakiś gaz... No ale nie ważne jeśli się nie odezwę w ciągu tygodnia to oznacza że ten ,,gaz,, mnie zabił albo osoba złamała umowę... Ekhem no więc kocham was bardzo ❤️❤️❤️