Czekacie na obiecane "Kwiaty dla Ciebie"? Wybaczcie, że zajmuje mi to tyle czasu!
1. Dużo serca staram się w to włożyć, więc wymaga to więcej pracy.
2. Studia, studia, studia. Piszę również artykuły naukowe do zeszytów studenckich, więc nie mam tyle czasu ile bym chciała...
3. Mam kontuzję utrudniającą pracę. 10 lat pisania opowiadań daje w kość i chyba nabawiła się zespołu quervaina (czy jakos tak) i nie mogę dużo napisać jednorazowo. W skrócie - boli.
ALE!
Mogę Wam teraz powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z tego co do tej pory udało mi się tam napisać! Mam nadzieję, że Wy też będziecie!
Myślę, że w środę w końcu opublikuje moje "dziecko" :).
Miłego wieczoru kochani/kochane!