
kuvanhu
this message may be offensive
Cześć, możliwe, że ta cała wiadomość zajeżdża desperacją jednak, możliwe że nadejdzie ten moment kiedy stwierdzisz że wejdziesz ponownie na swoje konto powspominać ten cały bullshit z dawnych czasów, jednak po prostu co szkodzi spróbować. Żałuję, że usunęłaś całego bloga na bloggerze bo czytając go w wieku 12 lat tak samo mocno wciągnęłam się w historię Annabeth, jak i teraz - po powrocie do tego opowiadania w progu dorosłości, z 18 na karku, wracają dawne wspomnienia i cholera, wróciło do głowy to marzenie aby poznać autorkę tego opowiadania, ogólnie jestem ciekawa osobowości osoby która stworzyła całe to dzieło Do usłyszenia za kolejne 5 lat, jak wrócę tutaj prawdopodobnie w przededniu swojego ślubu, albo żałując że mój przyszły mąż nie jest takim bipolarnym dupkiem, albo śmiejąc się z Annabeth że kompletnie ją rozumiem bo niedługo stanę się żoną takiego pojeba

kuvanhu
Przez przypadek znalazłam ten komentarz 2 tygodnie przed jego rocznicą 5-lecia XD Stwierdziłam, a dobra nie usuwam. Historia dalej wciąga, właśnie do niej wróciłam jako inspiracji przy pisaniu swojej książki! P.S. Pozdrawiam z pierścionkiem zaręczynowym na palcu i nie bipolarnym dupkiem u boku! Nie wiem po co wtedy pisałam o tym ślubie
•
Reply