Minął już praktycznie rok, od kiedy tutaj moja działalność spadła niemalże do zera, a jakieś pół roku temu, może mniej, oficjalnie to konto zawiesiłam. Powodem tego wszystkiego była moja choroba, o której dowiedziałam się kilka dni temu. To właśnie ona była powodem, dla którego byłam zmuszona porzucić wszystkie moje zainteresowania, bo po prostu straciłam motywację, potrzebę. Jeszcze jakieś półtora roku temu, rysowanie, czy chociażby pisanie opowiadań było dla mnie całym życiem, a teraz sprawia mi ono ogromną trudność. Moje prace rysownicze kończą się zaledwie na niedokończonych szkicach, a rozdziały nawet nie zawierają dwóch, prostych zdań.
Dzisiejszego dnia postanowiłam zawalczyć ze swoją chorobą i z powrotem wrócić do tych czynności, które potrafiły sprawić mi ogromną przyjemność. Również postanowiłam, że moje pierwsze kroki, dotyczącej mojej twórczości tu, będą polegać na pisaniu krótkich oraz nieco luźniejszych książek. Nie mam zamiaru od razu rzucać się na głęboką wodę.
W każdym bądź razie wróciłam i mam nadzieję, że mimo wszystko ciepło mnie przyjmiecie.