DominikaNiczypor
"Co chwilę obracała się z boku na bok, pomrukując nerwowo. Dopiero chwilę wcześniej usnęła niespokojnym, płytkim snem. Jednak wyglądała jakby najmniejszy szmer mógł ją obudzić. Anioł zbliżył się do niej cicho i dotknął zimnego czoła, by uspokoić jej koszmary. Miała dzisiaj bardzo długi dzień, zasługiwała na chwilę odpoczynku. "