☽💉ʟᴜɴᴀᴄɪꜱᴛ☄️☾

Skoro uczeń bez jedynki jest jak żołnierz bez karabinu, to czym jest student bez warunku?

Wyszłam z wprawy przez ostatnie miesiące...
          
          Nowy rozdział "Obserwatorium" może nie być tak dobry jak poprzednie-

Nic tak nie poprawia humoru z samego rana jak mail, że paczka z "błyskawiczną wysyłką", zamówiona 5 dni temu, która miała przyjść wczoraj, dzisiaj została dopiero nadana-
          
          Dla kontekstu, jak ważna jest jej zawartość: przyśniło mi się dzisiaj, że dostałam maila, który informował mnie o tym, że paczka już czeka na odbiór w paczkomacie i przepraszają mnie za to opóźnienie...

Tej nocy ugotowałam wodę łącznie 8 razy. 
          
          Ta informacja była Wam potrzebna xd
          
          Swoją drogą słyszałam, że Wattpad usuwa opcję wysyłania wiadomości prywatnych czy coś takiego. Nie wiem, jaki w tym sens, ale wciąż większy niż w pisaniu *akurat dzisiaj* jednego kolosa, poprawki innego i kontroli mieszkania w trakcie mojego dyżuru-
          
          Kto układał te cholerne grafiki ja się pytam i jakim cudem w dniu podejmowania decyzji to wszystko się tak ładnie logistycznie składało??
          

Te studia uświadamiają mi, jak dziwne zapachy lubię. 
          
          Póki żyłam jeszcze jak każdy normalny człowiek (załóżmy, że tak było na potrzebę wpisu) nie mający na codzień styczności z rakotwórczymi chemikaliami (w pewnym sensie, może nie tak oczywistymi, bo koniec końców narażeni na kontakt jesteśmy całe życie), fakt, że lubię zapach benzyny, dymu papierosowego, palonej siarki, szpitali itp, mieścił się w jakiejś istniejącej niszy, w końcu są ludzie, którzy lubią zapach benzyny, palą itp. 
          Ale odkąd mam laboratoria, ta lista poszerzyła się o fenol, chloroform, kwas octowy, eter i wiele innych, od których reszta ludzi z roku niemal się dusi-
          
          Może mam jakieś zepsute receptory, ale nie mogę być jedyna-
          
          Fani sztachania się octem i denaturatem, odezwijcie się! 
          
          ~Dobra, wiem, że jak już, to powinnam z tym iść bardziej do jakiegoś żula Mietka spod Żabki, albo najlepiej neurologa, ale od czegoś jest tu ta tablica - oto mój znak życia i dowód, że nikt mnie jeszcze nie podmienił~

Wydajesz mi się zajebistą osobą ogólnie, pozdrawiam ^^ 

Pamiętacie to stare wyzwanie, którego nigdy nie skończyłam? Nie, "Kolorowy Wrzesień" dalej nie jest skończony, ale teraz ma przynajmniej nową, narysowaną przeze mnie okładkę, po której łatwiej się domyślić, co znajduje się w środku~

Przed powrotem do domu:
          
          *sprawdzam prognozę pogody, radar chmur, obrazy satelitarne, wszystkie możliwe strony, dzięki którym można śledzić takie rzeczy*
          
          [Pogoda zapowiada się piękna, niebo czyste od rana do nocy przez następne 5 dni, ani jednej chmurki, powietrze przejrzyste, niskie zanieczyszczenie światłem, Księżyc widoczny, idealne warunki do obserwacji-]
          
          "Super, w końcu zrobię nowe zdjęcia, zaktualizuję "Obserwatorium" i będę miała czymś się pochwalić jak wrócę!"
          
          Kiedy jestem już w domu:
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          
          ☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️
          
          
          
          ~Ktokolwiek tworzy tę symulację, musi mieć naprawdę niezły ubaw...

Miałam nadzieję, że jedyne soczewki jakie będę musiała w życiu wybierać, będą opierały się na powiększeniu obrazu widocznego w okularze teleskopu i dobierać je na podstawie ogniskowej 4/9/25 mm, ale nie! - od tej pory nie tylko milimetry będą moją wartością operacyjną, a pieprzone dioptrie...
          I oprawki, w których niezależnie od ich kształtu i rozmiaru, w przypadku moich rysów twarzy, będę wyglądać najbardziej niekorzystnie, jak tylko się da. 
          Swoją drogą nawet nie zaczynać mi z tym, że do mojego charakteru i profesji będą pasować, bo z miejsca sobie te oczy wydłubię, albo doświadczalnie potwierdzę znaną już wszystkim tezę, że obserwowanie Słońca teleskopem bez odpowiedniego filtra, nie skończy się najlepiej.
          
          Ale dobra, po tylu negatywach i wylanym jadzie, trzeba zawrzeć też jakąś dobrą wiadomość...
          Znamię, które mam na rogówce się nie powiększa, więc nie mam raka, hurra. Super, wiem o tym od urodzenia. Tyle z dobrych rzeczy, bo nawet pogoda na dzisiaj i poziom zachmurwienia nie są pewne, a jestem właśnie w domu, z moją skrzyneczką z ww. okularami i wytęsknionym, palącym się do pracy teleskopem~

@ -_Zaczytani_-  Nie ma, za co-
          Kupiła mnie oprawa graficzna Waszego profilu^
          Powodzenia w rozwijaniu grupy~