Dracovitus

@Dracovitus będzie czytane! <3

@Dracovitus mniam

@eliasfai to by pewnie ułatwiło sięgnięcie w ogóle po świat, bo człowiek nie czułby się zmuszony do szukania konkretnego tomu.
            Problem jest u mnie z długością rozdziałów nie wiem co na to wydawnictwo i czy siłą rzeczy opowieść nie zostanie podzielona na dwa tomy by miała te tam standardowe 300-500str książkowych. Bo na razie mam w a4 ponad 300 w Wordzie (czyli 10 i pół rozdziału z zaplanowanych 16 z epilogiem).
            Co do Nory to myśle czy by nie poeksperymentować pisząc pamiętnik z pierwszej osoby siostry Herest czyli Idris i potem wszystkie machinacje, które spowodowały, że jej młodsza siostra została nestorką. Augustus się tam z racji wieku raczej nie pojawi, ale może jakiś jego przodek.
            
            Czyli raczej odbywają podróż bardziej duchową/umysłową I tam się rozwijają. Super, bardzo mnie zaintrygowałaś Arslanem łowcą mortumów liczę, że jego losy też jakoś tam się wplotą by nie był bohaterem jednotomowym :)

@Dracovitus Zdecydowanie najbardziej interesowałoby mnie "W lisiej norze" - Lisatowie zostali już przedstawieni w Wychowanku, więc bardzo intrygują mnie te postacie. To naprawdę ciekawy pomysł z tym światem, że każda książka mogłaby odgrywać rolę głównej w zależności, od której czytelnik zacznie. 
            
            Co do Teatru to bardziej nazwałabym ciągłość fabuły właśnie "powieścią drogi", chociaż akcja nie będzie opuszczać stolicy, więc nie będzie tam za wiele drogi xD

@eliasfai Ja może jestem skrzywiona przez twórczość pana Pilipuka, ale jego książki w dużej mierze można czytać nie po kolei, nawet te które nie są tomikami opowiadań (po za seriami). Chciałam aby można było zacząć od dowolnej mojej twórczości by wbić się w klimat świata. Wiadomo, że każda będzie się skupiała na czymś innym. Np na Samater są to wampiry. Na archipelagu Vetis (wyspy w pobliżu Samater) są to syreny i piraci. Na Antarocie (czyli kontynencie) są to warperie choć wompierzy też nie brakuje i tam częstsze są konflikty ludzi i innych ras homo (elfy, krasnoludy). Tambzja przypomina nasz świat i raczej nie wierzy się tam w "magię", a ona mimo to oddziaływane w nieoczywisty sposób na jej mieszkańców, zaś las Towolara i lądujące na nim latające wyspy Szazel to domena elfich indian. Więc sądzę, że dałabym rade z każdego rejonu mojego świata coś wyciągnąć.
            Na razie jednak chcę dokończyć Wychowanka i potem zależnie od sił i weny ruszyć albo Norę albo Potwora. Może czytający mi podpowiedzą co ich bardziej by interesowało :) A ty co byś wolała?
            
            Uuu trylogia brzmi poważnie. Rozumiem że każda książka będzie miała swój własny problem? Czy raczej planujesz tych samych bohaterów by dorastali i pokonywali kolejne trudności (bardziej powieść drogi)?
            
            A dziękuję za pochwałę imion, staram się aby się je w miarę łatwo czytało ^^ To samo jeśli chodzi o rejony. Musze się zmusić do zrobienia mapki administracyjnej, bo jestem w takim miejscu historii, że by się przydała ^^;

@Dracovitus jasne, wiem o co chodzi! Ja ogólnie też nie napiszę na pewno tyle, ile się zakłada w Nano, bardzo luźno to traktuję :) 
            
            Jasne, jeśli zechcesz, to wbijaj! <3 Co dp racy zdalnej, the same, ale na szczęście nie mam  spotkań za bardzo, bo głównie piszę, więc jestem i tak dość elastyczna :D 
            
            Co to grupy - mamy wszystko! To znaczy są luźne tematy pisarskie, zagwozdki, problemy, inspiracje, metody pisania, w sumie wszystko ;) Również motywacje, chwalenie, ale i narzekanie, wszystko :D Są tematyczne kanały, to można na konkretnych poruszyć różne tematy. Nic tam nie jest obowiązkowe - możesz być aktywna, mniej aktywna, wspólne sesje pisania robić, ale i nie - na sesjach zazwyczaj jest dość mało osób, bo nie każdy lubi lub chce, niektórzy wolą tylko przegadać tematy pisarskie na czacie. Bo głównie tam piszemy, a nie się spotykamy. Ale te wspólne sesje pisania dla chętnych. Nic nie jest obowiązkowe :D Mozesz wbić i sobie zobaczyć, jeśli zechcesz :)

@MilenaDzikowska  Ja sobie wyznaczyłam tępo pisania Wychowanka jeden rozdział na miesiąc moje rozdziały z reguły mają koło 10 tys. słów (wg wyliczeń wattpada), ale przejrzę artykuł, bo mnie zaintrygowałaś
            
            Co do zbiorowego pisania nie jestem pewna, bo mam pracę zdalną i potrafię znaleźć czas na pisanie o chorych porach typu 2-3 w nocy, bo w ciągu dnia mam trochę meetingów z szefostwem też o dziwnych porach raz 12 w dzień raz 21 wieczorem. Więc obawiam się, że raczej się nie odnajdę. Nie mniej jest mi szalenie miło, że o mnie pomyślałaś :) a sprawę grupy wsparcia przemyśle jeszcze. Mam jeszcze pytanie:
            Miewacie czasami też, że ludzie piszą swoje problemy, że utknęli w jakimś miejscu rozdziału i nie wiedzą jak pchnąć fabułę? Albo czy zachowanie bohatera X jest sensowne w danych okolicznościach i wspólnie próbujecie rozwiązać problem? Czy raczej chwalicie się ile słów się udało napisać aby zmotywować innych?

No to tak, jeśli chodzi o NaNo to taka coroczna listopadowa inicjatywa :) Polega na tym, żeby sporo pisać, z założenia jest określone, ile słów czy znaków trzeba napisać, żeby "wygrać". Ale ja to traktuję bardziej jako fun, bez wyścigów, żeby po prostu pisać ;) Więcej: https://agnieszkazak.com/2016/12/09/nanowrimo-co-czemu-i-po-co/ 
            
            Natomiast na tym kanale na Discordzie czasami łapiemy się na kamerkach i wspólnie piszemy. Raczej nie gadamy, każdy ma wyciszony mikrofon, ale kamerki raczej włączone. Każdy sobie pisze swoje, ale czuć bardziej tą jedność :D W sumie kamerki nie są też wymagane, ale niektórzy tak wolą :)

@Dracovitus ja lubię zapowiedzi z krótkim info, takim haczykiem ;) Ale to nie jest must have, bo jak już Cię czytam, to nie potrzebuję zachęty, bo historia sama jest zachetą ;)

@ Dracovitus  sama informacja o nowym rozdziale wystarczy 

@ Dracovitus  może być i tak i tak. Ważne żeby powiadomienie było!

@eliasfai DOKŁADNIE xDDD

@ Dracovitus  autopresja

@eliasfai inaczej podejdź do tego tak, że musisz szybko nadrobić XD