Bardzo stare dziecko, które po nocach czyta serię książek o tytule znanym przez wszystkich i do tego szuka po internecie opowiadań o głównym bohaterze w związku (dość popieprzonym, ale jednak) z 'człowiekiem' pragnącym go zabić (Rzecz jasna w oryginale). 
Oczywiście jest to 'Harry Potter' (oraz Tomarry, lecz wydaję mi się, że to także wiecie).

Rysuję, maluję, piszę, czytam,  śpię i uczę się bezużytecznych rzeczy, gdyż na zajęciach nie usłyszę o nich ani słowa!
Żywię się kawą i papierosami (chyba, że ktoś przyniesie mi obiad, bo ja sobie nic nie zrobię). 
Słucham the beatles, mam bardzo zniszczonego ulubionego pluszaka i kota, który za cel obrał sobie zajmowanie mi łóżka, wysyłając mnie na noc do salonu (wredna bestia).
*
*
*
*
*
*
*
Prolog jest już skończony! 
Na razie daje sobie radę sama, ale mimo wszystko poszukuję bety, więc jeśli ktoś ma czas i ochotę, piszcie (brzmię strasznie desperacko, to... zaskakujące).

{'Kwiaty':

Rozdział 2: rozpoczęty (ale kiedy się skończy nie wie nikt)

Aktualizacja: Em... Pisze sie XDDD? Nie, nie będę się usprawiedliwiać, tak, nie porzuciłam kwiatów. I just need more free time ;___;}