Nie wiem, kiedy i czy w ogóle wrócę. W przeciągu zaledwie dwóch tygodni, legły w gruzach moje marzenia i na ten moment czuję się rozbita tym wszystkim.
Po prostu nic nie wiem.
Boli, bo wiązałam z tymi marzeniami ogromne nadzieje i szanse na zmiany, a jednak życie postanowiło mi dokopać.
Kocham pisać, ale nie wiem czy to dla mnie Zastanawiam się, czy tego rzucić raz na zawsze.
Nie wiem.
Teraz mnie nie będzie.