OST-BERLIN
Kobieta niezależna, a w sklepie to się poprosi faceta żeby z półeczki zdjął, co?- uśmiechnął się wrednie.
@ELBING_
0
Works
0
Reading Lists
76
Followers
//ja wiem że jakieś wojenne au już były ale boże tak bardzo bym coś z tego popisała wojna druga ofc ale jprdl naszło mnie tak mega mega faza na to i ghh nawet Wołyń mi tego nie zaspokaja :^(((
Kobieta niezależna, a w sklepie to się poprosi faceta żeby z półeczki zdjął, co?- uśmiechnął się wrednie.
Palisz w sypialni? To niezdrowe... Nawet ja palę na balkonie, a nałogowcem jestem-
O, a to jak ja do ciebie przyjdę to przestaniesz? Bo potem śpisz w tym smrodzie i dymie, a firanki żółkną.. No niefajnie no
Mój Boże, jak pani słabo wygląda! [załamała ręce] Wszystko w porządku? Dobrze się pani czuje?
*dobra, pora zacząć zabawę, do marysi na oddział trafił nieprzytomny łysy gałgan z dziurą w brzuchu i pokiereszowaną nogą*
@giur-giu Dobrze, dobrze, proszę pana. Też będę o panu myśleć. *uśmiechnęła się do niego serdecznie*
zapamiętam, zapamiętam! jak stąd wyjdę, to tylko o tym będę myśleć, niech pani wierzy.
//kulfon kulfon co z ciebie wyrośnie
siema. *podbił do niej na korytarzu* żar masz do pożyczenia, lala?
@giur-giu Ja? Ja nie wiem. Ja przecież jestem głupia, prawda? *zatrzepotała głupio rzęsami*
//ja wiem że jakieś wojenne au już były ale boże tak bardzo bym coś z tego popisała wojna druga ofc ale jprdl naszło mnie tak mega mega faza na to i ghh nawet Wołyń mi tego nie zaspokaja :^(((
*patrzy na nią, uśmiecha się głupio, odwraca wzrok i znów gapi się na nią* mon dieu, mon dieu, pani urocza jest, piękna
*zaszedł ją cichutko od tyłu* Marysia, patrz, przyniosłem ci pająka, jak chciałaś. *wyciągnął zamknięte dłonie nad jej ramieniem, blisko twarzy*
//a, czyli marysia to ja
//no wyjdą, wyjdą, serio ja się martwię, bo serio zero ładnych z e r o albo go ja ślepa jestem //weź, to i tak zawsze coś //no ba, ja sama jestem bardzo estetyczna (((tak naprawdę to ni-
@lalasandomierska_ //no i hope so bo jak nie to smutno bedzie no //no u mnie jest kilka osób ale to są eozmowy na trzy minuty a potem już nie mam z kim gadać albo nie umiem gadać i no ._. kijowo //jabłonie we wrześniu i we wrześni brzmią bardzo estetycznie ok
//jeszcze wyjdą, mówię ciiii //znaczy u mnie też szału nie mam bo w sumie to jest olgcia i tyle //ja już trzecie podejście robię i no niech się uda bo jak nie to pierdolę to i idę sadzić jabłonie tak, sadzić jabłonie we wrześniu i może we wrześni kto wie
Both you and this user will be prevented from:
Note:
You will still be able to view each other's stories.
Select Reason:
Duration: 2 days
Reason: