Misie, pytacie o nowy rozdział...
Piszę go, jednak nie ukrywam że mam poważne problemy ze skupieniem się I zebraniem wszystkiego w spójną całość. Bardzo zależy mi na jak najszybszym skończeniu Charleston (mam rozpisany plan każdego rozdziału - progres!!) Ponieważ mam nowe projekty które czekają na swoją kolej.
Nie uciekajcie ode mnie, niedługo coś się napewno pojawi, tymczasem dbajcie o siebie i swoich bliskich